O postępach w identyfikowaniu sprawców zbrodni w Buczy poinformowała prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenedyktowa. W czwartek 28 kwietnia opublikowała na Facebooku listę nazwisk 10 żołnierzy, którzy mieli uczestniczyć w torturowaniu cywilów, kradzieżach i potencjalnie morderstwach. Są wśród nich żołnierze z brygady nagrodzonej przez Władimira Putina. Przeważają kaprale i szeregowi, ale jest też jeden sierżant i młodszy sierżant.
Tak Rosjanie terroryzowali mieszkańców Buczy
„W bardzo krótkim czasie na skutek śledztwo ustalono, że w czasie okupacji (ci żołnierze – red.) Buczy brali nieuzbrojonych cywilów jako zakładników, głodzili ich i odmawiali podawania napojów, trzymali na kolanach ze związanymi rękami i zamkniętymi oczami, znęcali się nad nimi i bili ich” – czytamy w opisie postępowania sprawców.
Żołnierze bili bezbronnych Ukraińców, usiłując wydobyć od nich informacje o lokalizacji sił zbrojnych. W raporcie prokuratury pojawia się też informacja, że „niektórzy byli torturowani bez żadnych powodów”. „Rosyjscy funkcjonariusze grozili zabiciem ofiar, a nawet symulowali egzekucję jeńców, strzelając w ich kierunku” – czytamy. Żołnierze podejrzani są także o liczne kradzieże i rozboje. Poniżej ich zdjęcia.
Galeria:
Rosjanie, którzy mieli popełniać zbrodnie w Buczy
Rosyjskie zbrodnie na cywilach
Zbrodnie na ludności cywilnej w miejscowościach otaczających Kijów, m.in. w Buczy, Irpieniu, Borodziance czy Hostomelu, wyszły na jaw na początku kwietnia po wycofaniu się wojsk rosyjskich. Od tamtej pory trwają ekshumacje z miejsc tymczasowych pochówków i badanie ciał znalezionych w wyzwolonych miejscowościach. Komendant kijowskiej policji obwodowej Andrij Niebytow w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych poinformował w czwartek, że do tej pory znaleziono zwłoki 1150 cywilów zabitych w trakcie miesiąca rosyjskiej okupacji. Chodzi o osoby, które nie miały związku z wojskiem ani nawet obroną terytorialną.
Czytaj też:
17-latek z okolic Buczy podejrzany o szpiegostwo. Miał donosić Rosjanom na swoich sąsiadów