Po dwóch miesiącach oblężenia Mariupola przez Rosjan rozpoczęła się ewakuacja cywilów, którzy schronili się w zakładach metalurgicznych Azowstal. Doniesienia mediów oficjalnie potwierdził w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. „Pierwsza grupa, licząca około 100 osób, już zmierza do strefy kontrolowanej. Jutro spotkamy się z nimi w Zaporożu. Jesteśmy wdzięczni naszemu zespołowi! Teraz razem z Organizacją Narodów Zjednoczonych pracują nad ewakuacją innych cywilów z zakładu” – napisał prezydent na Twitterze w niedzielę po południu.
Już w sobotę pułk Azow informował o wywiezieniu ponad 20 kobiet i dzieci. Dzień później fotograf agencji Reutera był z kolei świadkiem przywiezienia do oddalonej 30 km od Mariupola miejscowości Bezimenne kilkudziesięciu kolejnych osób. Konwojowi autobusów towarzyszyły wozy okupantów i samochody z symbolami ONZ i Czerwonego Krzyża.
Wojna na Ukrainie. Tak wyglądała ewakuacja z Azowstalu
Wieczorem pułk Azow pokazał, jak ewakuacja wyglądała z ich perspektywy. Na nagraniu widać kilkumetrowe drabiny położone na zwalisku gruzów. Wychodzą po nich pojedyncze osoby: kobiety i dzieci. Cywile są następnie prowadzeni do podstawionych specjalnie autobusów. Z rozmów z nimi wynika, że w hucie niemal całkowicie nie było już jedzenia. – Dzieci są zmęczone. Chcą jeść – mówi ich opiekunka. Wśród ewakuowanych jest m.in. dwumiesięczny chłopiec z matką. Cywile przewożeni są autobusem z wybitymi szybami, oznakowanym symbolem Czerwonego Krzyża. Za oknami widać ruiny budynków. Jadący z nimi wojskowi komentują, że cywilów trzeba ewakuować, póki Rosjanie nie strzelają.
Misja sekretarza generalnego ONZ
Operację nadzorują ukraińska wicepremier i minister ds. reintegracji terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk i Dawid Arahamija z partii Sługa Narodu, a z ramienia kancelarii prezydenta – Andrij Jermak. Wspiera ją ONZ i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. Przed kilkoma dniami w Moskwie a następnie w Kijowie gościł sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Jednym z jego głównych zadań było właśnie doprowadzenie do porozumienia ws. ewakuacji cywilów z Azowstalu.
Przedstawiciele pułku Azow informowali wcześniej, że w hucie schronienie znalazło około tysiąca osób. To ostatni obiekt na terenie Mariupola, który pozostaje pod kontrolą ukraińskiego wojska.