Enerhodar wraz z Zaporoską Elektrownią Jądrową od początku marca znajdują się pod rosyjską okupacją. Sytuacją zaniepokojona jest Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. Jej szef Rafael Grossi niedawno mówił wprost o „czerwonej migającej lampce” w związku z brakiem postępów w negocjacjach dotyczących przywrócenia zdalnego systemu monitorowania sytuacji radiacyjnej w obiekcie.
Rosyjska propaganda zorganizuje koncert w okupowanym mieście?
W niedzielę na oficjalnym kanale miasta Enerhodar na Telegramie opublikowano zaskakującą wiadomość. Z przekazanych informacji wynika, że Rosjanie mają planować organizację koncertu w Enerhodarze, mieście u podnóża Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, które od 4 marca znajduje się pod okupacją. „Rasiści zabierają popowych śpiewaków „patriotycznych” piosenek do okupowanego Enerhodaru” – informują Ukraińcy.
Koncert prawdopodobnie odbędzie się 9 maja, czyli podczas rosyjskiego święta Dnia Zwycięstwa. „Rosyjscy śpiewacy Gazmanow i Rastorgujew mogą dać koncert w okupowanym przez rasistów mieście satelickim Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej Enerhodar. Najprawdopodobniej stanie się to podczas obchodów Dnia Zwycięstwa 9 maja” – piszą Ukraińcy. Obaj piosenkarze są Ludowymi Artystami Federacji Rosyjskiej. Nikołaj Rastorgujew był nawet deputowanym rosyjskiej Dumy.
„Program jest interesujący dla cywilizowanego świata: w ukraińskim mieście zdobytym przez współczesnych faszystów zwolennicy faszyzmu będą śpiewać o zwycięstwie nad faszyzmem” – podsumowano na kanale Enerhodaru.
Serie strzałów w Enerhodarze. Rosjanie „świętowali” 1 maja
Na tydzień przed możliwą datą prorosyjskiego koncertu miastem Enerhodar wstrząsnęły kolejne strzały. Na Telegramie pojawiło się kilka nagrań, na których wyraźnie słychać m.in. serię z karabinu maszynowego.
„Według mieszkańców wieczorem w różnych częściach miasta słychać było strzały. Wcześniej – z broni automatycznej. Niestety nie wiadomo jeszcze, co dokładnie się wydarzyło, prawdopodobnie tak najeźdźcy świętowali 1 maja. Taki improwizowany salut podczas wojny w okupowanym satelickim mieście elektrowni jądrowej Zaporoże. Oczywiście rasiści nie dbali o bezpieczeństwo ludności cywilnej” – napisano na kanale miasta w niedzielny wieczór. Do wpisu dołączone były również nagrania, na których widać „honorową salwę” Rosjan.
„Obywatele Enerhodaru! Bachanalia okupantów nie potrwają długo, Siły Zbrojne robią wszystko, aby wyzwolić Wasze miasto” – podkreślono we wpisie. Mieszkańcy, którzy już dłużej nie chcą lub nie mogą czekać na odbicie Enerhodaru z rąk okupantów, mogą się ewakuować. Kolejny korytarz zostanie otwarty w poniedziałek 2 maja. „2 maja otworzono korytarz ewakuacyjny własnym transportem z Enerhodaru do Zaporoża przez Wasylówkę-Kamyanske przez Tokmak-Orichów” – przekazał za pośrednictwem Telegramu burmistrz miasta Dmitrij Orłow.
Wojna na Ukrainie a promieniowanie w Polsce. Jest najnowszy komunikat PAA
Choć sytuacja związana z ukraińskimi elektrowniami atomowymi pozostaje stabilna, Państwowa Agencja Atomistyki nadal uważnie śledzi sytuację związaną z promieniowaniem w Polsce i regularnie przekazuje kolejne komunikaty.
Jeden z nich został opublikowany w poniedziałek kilka minut po godzinie 8 rano. Agencja poinformowała w nim, że na terenie naszego kraju nie odnotowano niczego niepokojącego. „Państwowa Agencja Atomistyki na bieżąco analizuje dane otrzymywane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska” – napisano w komunikacie.
Czytaj też:
Najtwardsi ludzie Czarnobyla. Babuszki przetrwały katastrofę i okupację Rosjan
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport