„Wybrał zły ton”. Rosyjska cerkiew krytykuje papieża Franciszka

„Wybrał zły ton”. Rosyjska cerkiew krytykuje papieża Franciszka

Patriarcha Cyryl.
Patriarcha Cyryl. Źródło: Newspix.pl
Rosyjska Cerkiew Prawosławna wydała oświadczenie, w którym skrytykowała papieża Franciszka. Jej zdaniem, papież przedstawił „w złym tonie” treść rozmowy, przeprowadzonej w połowie marca z patriarchą Cyrylem, który usprawiedliwiał wojnę.

Przypomnijmy: w ubiegły wtorek, we włoskim dzienniku „Corriere della Sera” został opublikowany wywiad z papieżem Franciszkiem, który spotkał się z falą krytyki. W wywiadzie padło m.in. stwierdzenie, że „szczekanie NATO pod drzwiami Rosji” mogło skłonić Władimira Putina do inwazji na Ukrainę.

„Nie możemy używać języka polityki”

Wywiad skrytykowała również Rosyjska Cerkiew Prawosławna, jednak z zupełnie innego powodu. W środę opublikowała ona oświadczenie, w którym zarzucono papieżowi przedstawienie w złym świetle treści rozmowy, którą odbył z patriarchą Cyrylem w połowie marca.

W tym miejscu warto wspomnieć, że patriarcha wielokrotnie usprawiedliwiał atak Rosji na Ukrainę. Jak papież zreferował rozmowę w wywiadzie dla włoskiego dziennika?

- Rozmawiałem z Cyrylem przez 40 minut przez Zoom. Przez pierwsze 20 minut, z kartką w ręku przeczytał mi wszystkie uzasadnienia wojny. Wysłuchałem i powiedziałem mu: Nic z tego nie rozumiem. Bracie, nie jesteśmy duchownymi państwa, nie możemy używać języka polityki, lecz Jezusa – czytamy w „Corriere della Sera”.

„Wybrał zły ton”

Jak twierdzi rosyjska cerkiew, w trakcie wspomnianej rozmowy patriarcha Cyryl powiedział papieżowi Franciszkowi, że wojna rozpoczęła się z powodu „zamachu stanu na Ukrainie w 2014 r”. – czyli Euromajdanu – „prześladowania mniejszości rosyjskojęzycznej” oraz „złamanej przez NATO obietnicy” nierozszerzania się na wschód Europy.

W komunikacie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej napisano, że powyższe twierdzenia zostały przedstawione „w złym tonie”.

„Dyskutowali o problemach pomocy uchodźcom, prawie każdego do wyznania wiary i języka ojczystego bez prześladowań politycznych oraz roli chrześcijan w poszukiwaniu pokoju na Ukrainie. Szkoda, że półtora miesiąca po rozmowie z patriarchą Cyrylem papież Franciszek wybrał zły ton, aby przekazać treść tej rozmowy. Takie wypowiedzi raczej nie przyczynią się do nawiązania konstruktywnego dialogu między Kościołem rzymskokatolickim a rosyjskim Kościołem prawosławnym, co jest szczególnie potrzebne w obecnych czasach” – napisano w komunikacie.

Czytaj też:
„Święconą wodą kropili rakiety”. Ukraińcy będą masowo odchodzić z moskiewskiej cerkwi?

Opracował:
Źródło: The Guardian