Hanna Malar w rozmowie z dziennikarzami stwierdziła, że po udanej obronie stolicy na Ukrainie rozpoczęła się druga faza wojny z Rosją. Zapowiadała, że jej kraj czeka „niezwykle trudny i długi etap walk o pełne wyzwolenie terytoriów w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową”. Polityk podkreślała, że nawet mimo wykorzystania elitarnych jednostek, wróg nie zrealizował swoich celów.
Wiceminister obrony przypomniała, że w pierwszej fazie wojny Rosjanie ponieśli ogromne straty pod względem personelu oraz sprzętu. Mówiła jednak o ogromnych zasobach agresora i kazała rodakom przygotować się na długie i intensywne działania wojenne. Tak bowiem jej zdaniem będzie wyglądać druga faza wojny.
Ukraiński generał o próbach zdobycia Kijowa
Choć Ukraińcom udało się obronić Kijów, to generał Ołeksij Hromow ostrzegał, że Rosjanie wcale nie porzucili marzenia o zajęciu stolicy jego kraju. Zastępca dowódcy Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy mówił, że mimo chwilowych niepowodzeń, rosyjska armia może jeszcze sięgnąć po niezrealizowane wcześniej cele.
– Powstrzymaliśmy zakrojoną na szeroką skalę rosyjską inwazję – w sytuacji, gdy na niektórych odcinkach frontu siły najeźdźcy miały nad naszymi 10-krotną przewagę nie tylko pod względem liczby żołnierzy, ale także uzbrojenia i sprzętu wojskowego – mówił wojskowy. – Wróg poniósł klęskę pod Iziumem i przerzuca stamtąd swoje siły na kierunek ługański – dodawał.
Jak stwierdził Hromow, Rosjanie prawdopodobnie będą teraz dążyć do podbicia obwodów odeskiego, mikołajowskiego i części zaporoskiego, co pozwoli im na utworzenie „korytarza lądowego” do prorosyjskiego, separatystycznego regionu Naddniestrza w Mołdawii. Dodał, że mogą znów spróbować zdobyć Kijów, na przykład poprzez doprowadzenie do przewrotu politycznego.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
„Walczą o całą cywilizację zachodnią”. Mocne słowa ukraińskiego deputowanego