„Kolekcja Putina”. Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Włożył w to wiele wysiłku

„Kolekcja Putina”. Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Włożył w to wiele wysiłku

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Przez ostatnie kilkanaście lat Putin włożył wiele wysiłku, aby wrogów Rosji było coraz więcej. Rzec można z przekorą, że lista państw-wrogów albo co najmniej nieprzyjaznych Rosji to taka „kolekcja Putina”. Być może wkrótce na Kremlu pojawią się nowi ludzie, którzy zrozumieli lekcję, jaką rosyjska armia wzięła na polach Ukrainy i wyciągnęli wnioski – pisze dla „Wprost” gen. Waldemar Skrzypczak.

Minęły już trzy miesiące od bezpardonowej agresji Rosji na Ukrainę. Zarówno politycy jak i eksperci nieustannie próbują prognozować jej zakończenie, co przy nieprzewidywalnej Moskwie, jak się okazuje, jest niemożliwe. O ile termin zakończenia wojny to jak wróżenie z fusów, to prognozę rozwoju sytuacji można wstępnie zdefiniować. Aby móc to określić trzeba odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytania. A w zasadzie jedno.

Czy gra idzie o takie osłabienie Rosji, aby już nigdy nikomu swoim totalitaryzmem nie zagrażała? W tle pojawia się dylemat, czy ta kompromitująca Rosją wojna wywoła zaburzenia polityczne i społeczne, a w ich konsekwencji rewoltę na Kremlu? Bo chyba niewielu sądzi, że to wojna wykańcza tylko Rosję. Wyczerpuje się i Ukraina.

Źródło: Wprost