Rada Mariupola: Bombardowanie Azowstalu może wywołać katastrofę ekologiczną

Rada Mariupola: Bombardowanie Azowstalu może wywołać katastrofę ekologiczną

Zakłady Azowstal
Zakłady Azowstal Źródło: Telegram / Rada Mariupola
Rada Miasta Mariupola ostrzegła przed ryzykiem katastrofy ekologicznej związanej z bombardowaniem zakładów Azowstal przez Rosję. Niebezpieczne substancje mogą przedostać się także do Morza Czarnego i Śródziemnego.

Rada Miasta Mariupola przekazała, że istnieje groźba całkowitego zniszczenia życia w Morzu Azowskim z powodu zbombardowania przez Rosję huty Azowstal. Zniszczenie zakładów może spowodować uszkodzenie obiektu technicznego, w którym znajdują się dziesiątki tysięcy ton stężonego roztworu siarkowodoru. „Wyciek tego płynu całkowicie zabije florę i faunę Morza Azowskiego. Wtedy niebezpieczne substancje mogą dostać się do Morza Czarnego i Morza Śródziemnego” – przekazała na Telegramie Rada Mariupola.

Według burmistrza miasta Wadyma Bojczenko konieczne jest natychmiastowe dopuszczenie do zakładów międzynarodowych ekspertów oraz przedstawicieli ONZ, aby zbadali sytuację i zapobiegli katastrofie ekologicznej „na światowym poziomie”.

Rosja zrzucała bomby fosforowe na Azowstal

Ukraińskie wojsko broniło kombinatu przez 82 dni. Rosyjscy okupanci próbowali zmieść zakład z powierzchni ziemi. Ukraińskie służby specjalne podsłuchały rozmowę rosyjskich żołnierzy, którzy potwierdzali użycie amunicji z białym fosforem w Ukrainie. W Internecie pojawiły się także nagrania pokazujące bombardowanie kompleksu Azowstal bombami z białym fosforem.

Biały fosfor to związek chemiczny stosowany m.in. w amunicji smugowej oraz do produkcji zasłon dymnych, które mogą zmylić czujniki podczerwieni. Jednak najgroźniejszym zastosowaniem białego fosforu są bomby zapalające. Związek chemiczny podpala się w reakcji z powietrzem i pali się w temperaturze 2760 stopni.

Użycie amunicji z białym fosforem jest zakazane przez Konwencję Genewską w niektórych przypadkach, i nie można go stosować do atakowania celów innych niż wojskowe lub takich, gdzie istnieje prawdopodobieństwo narażenia cywilów na obrażenia.

Czytaj też:
Lider prorosyjskiej republiki ujawnił, co czeka Azowstal. Niszczą dowody