W ręce ukraińskich dziennikarzy trafił telefon Jurija Szałajewa, młodego dowódcy plutonu z jednostki 71718 stacjonującej w Szali na terenie Czeczenii i absolwenta elitarnej, moskiewskiej Wyższej Szkoły Dowodzenia Wojskowego Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Wojskowy dostał się do ukraińskiej niewoli na początku kwietnia 2022 roku na wschodzie Ukrainy.
Nagrania z telefonu rosyjskiego jeńca
Z krótkich nagrań, które dziennikarze znaleźli w telefonie, zmontowali trwający 24 minuty film dokumentalny. Został on podzielony na dwie części: pierwsza przedstawia życie przez inwazją Rosji na Ukrainę, a druga to zapis wydarzeń z wojny. W pierwszej części widać codzienne sceny na rosyjskiej prowincji, ale też uroczystości rodzinne, imprezy i realia w jednostce wojskowej.
Filmiki nakręcone już na froncie pokazują walki rosyjskiego wojska w obwodzie donieckim – widać na nich dyslokacje, wyludnione wioski na wschodzie Ukrainy, przez które przejeżdżał oddział Szałajewa, a nawet ujęcia walk z jego udziałem. Żołnierz bardzo drobiazgowo dokumentował działania na froncie, czym momentami irytował towarzyszy. W pewnym momencie słychać na nagraniu jak jeden z żołnierzy, jadący z nim w transporterze opancerzonym, pyta: „Na cholerę to kręcisz”.
Ukraińskie służby przechwyciły rozmowy żołnierzy
Oficjalnie rosyjscy żołnierze nie mogli zabierać telefonów na teren walk na Ukrainie, ale nie stosowali się do tego zakazu. Już wcześniej ukraińskie służby przechwyciły szereg rozmów, w których Rosjanie chwalili się między innymi swoim partnerkom łupami wojennymi, przyznawali się do popełnianych zbrodni a także skarżyli się na warunki panujące na froncie.
Czytaj też:
Córka Putina w związku z Igorem Zełenskim. Zostawił dla niej żonę i dzieci