Jeden z ukraińskich deputowanych przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych niepokojące informacje. Z doniesień Romana Hryszczuka wynika, że obecnie wszyscy deputowani ukraińskiej Rady Najwyższej przebywają w schronie. Powód? Po wystąpieniach Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego Rosjanie wystrzelili pociski w stronę Kijowa. Ukraińskie media wskazują, że alarmy podniesiono w obwodach kijowskim i żytomierskim.
Andrzej Duda na Ukrainie. Co powiedział?
22 maja w Radzie Najwyższej w Kijowie polski prezydent wygłosił orędzie jako pierwsza głowa obcego państwa od wybuchu wojny. – Polska zrobi wszystko co może, by pomóc Ukrainie stać się członkiem Unii Europejskiej. Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Nic o Tobie, bez Ciebie – zapowiedział Andrzej Duda. - Pojawiły się niepokojące doniesienia, że Ukraina powinna poddać się żądaniom Putina. Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Nic o tobie, bez ciebie - deklarował prezydent.
Jak podaje agencja Ukrinform, prezydent Polski mówił o potrzebie podpisania nowej umowy dobrosąsiedzkiej z Ukrainą. Według prezydenta inwazja Rosji na Ukrainę pokazała, że sieć połączeń drogowych, kolejowych i infrastrukturalnych między Ukrainą a Polską jest niewystarczająca. – Granica polsko-ukraińska powinna łączyć, a nie dzielić. Przejawem dobrych stosunków polsko-ukraińskich będzie szybkie połączenie kolejowe między Kijowem a Warszawą. Wspólnie je zbudujemy – zapewnił.
Podczas wizyty na Ukrainie odbyło się także spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim – zarówno w cztery oczy, jak i rozmowy z udziałem delegacji. Wołodymyr Zełenski ogłosił w trakcie rozmów, że w najbliższym czasie wprowadzony zostanie specjalny status prawny dla Polaków przebywających na Ukrainie.
Czytaj też:
Andrzej Duda przywitany oklaskami w Kijowie. „Wolny świat ma dziś twarz Ukrainy”