Jak podaje Reuters, podpisane 21 kwietnia 2010 roku przez Janukowycza porozumienie, powszechnie znane jako pakt charkowski, przedłużyło Rosji o 25 lat pobyt Floty Czarnomorskiej w porcie Sewastopol na Krymie.
De facto, były prezydent Ukrainy umożliwił Rosji zwiększenie liczby żołnierzy wojsk na terytorium Ukrainy, ich przezbrojenia i modernizacji, a ponadto – inwazję rosyjskich sił zbrojnych i okupacji Autonomicznej Republiki Krymu i Sewastopola w 2014 roku.
Według sądu, działania Janukowycza naruszyły konstytucję i „ze szkodą dla suwerenności, integralności terytorialnej i nienaruszalności bezpieczeństwa obronnego, państwowego i ekonomicznego Ukrainy udzielił pomocy obcemu państwu”.
Prezydent Ukrainy skazany dwukrotnie
To nie jest pierwszy wyrok ukraińskiego sądu przeciwko byłemu prezydentowi. 23 lutego 2014 roku na przedmieściach Urzufu w obwodzie donieckim za pomocą trzech śmigłowców Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej nielegalnie przekroczył – wraz z innymi 20 osobami – granicę państwową i udał się do Anapy, która znajduje się na terenie Kraju Krasnorarskiego w Rosji.
W styczniu 2019 roku Sąd Rejonu Obołońskiego w Kijowie skazał Janukowycza na 13 lat więzienia za zdradę oraz pomoc i podżeganie do agresywnej wojny Rosji z Ukrainą. 1 marca 2014 roku wysłał list do prezydenta Rosji Władimira Putina, prosząc go o użycie rosyjskiej armii i sił policyjnych do przywrócenia porządku w Ukrainie.
Wiktor Janukowycz mimo dwóch wyroków nie przyznaje się do winy i zaprzecza wszystkim postawionym mu zarzutom.