Nie wiedzieć czemu doradca społeczny prezydenta Zełenskiego obwieszcza światu, że na przełomie czerwca i lipca nastąpi ukraińska kontrofensywa. Czy to bezmyślne ujawnienie planu, czy tylko propaganda? Natychmiast w ton tej wypowiedzi wpadli eksperci, oznajmiając, że Ukraina ma kilka miesięcy na zbudowanie nowych sił zbrojnych. I wtedy będzie gotowa do kontrofensywy na wielką skalę.
Aby móc z dużą dozą prawdopodobieństwa tak oceniać sytuację, trzeba nie widzieć tego, co w skali operacyjnej dzieje się na polach Ukrainy. Przede wszystkim stawiam tezę, że teraz i przez najbliższe kilka tygodni armia rosyjska będzie najsłabsza. Słabsza już nie będzie. Przeciwnie, jeżeli nie dojdzie na Kremlu do przewrotu polityczno-wojskowego, to armia ta powoli, ale systematycznie będzie się po klęskach na Ukrainie odradzała.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.