WHO (World Health Organisation) postanowiło otwarcie potępić działania Federacji Rosyjskiej, które doprowadziły do kryzysu zdrowotnego. Chodzi oczywiście o wojnę na Ukrainie, jednak organizacja zajmująca się kwestiami ochrony zdrowia potrzebowała punktu zaczepienia, dotyczącego jej działalności.
Uchwała została przyjęta dzięki 88 głosom za, przy 12 przeciwko i nieobecności 53 delegatów. Przewodniczący spotkaniu Hiroki Nakatani po ogłoszeniu wyników zebrał stojącą owację ze strony osób popierających gest wymierzony w Rosję. Warto jednak zwrócić uwagę, że zwykle coroczne zebrania WHO podejmują decyzje jednogłośnie.
Podczas tego samego posiedzenia Rosja zaproponowała niemal identyczną uchwałę, jednak z pewną istotną różnicą. Jej autorzy pominęli nazwę swojego kraju i odniesienia do jego działań. Światowa Organizacja Zdrowia postanowiła więc odrzucić taki projekt. 66 delegatów zagłosowało przeciwko niemu, 15 było za, a 70 nie uczestniczyło w głosowaniu.
Światowy głód spowodowany rosyjskimi decyzjami?
Rosyjska Agencja informacyjna Interfax, powołując się na słowa wiceministra spraw zagranicznych Andrieja Rudenko, poinformowała, że Rosja jest gotowa zapewnić humanitarny korytarz dla opuszczających Ukrainę statków z żywnością. – Zawsze jesteśmy gotowi do dialogu ze wszystkimi, którzy dążą do pokoju, do pokojowego rozwiązania problemów – oświadczył Rudenko. – Musimy anulować restrykcje, które zostały wprowadzone przeciwko rosyjskiemu eksportowi – ogłosił jako warunek.
Kwestia eksportu żywnościi udrożnienia przepływu ukraińskich statków z żywnością przez Morze Czarne jest coraz pilniejszym problemem. Eksperci już wcześniej alarmowali, że rosyjska inwazja na Ukrainę może spowodować światowy kryzys żywnościowy. Ukraina należy bowiem do światowej czołówki, jeżeli chodzi o sprzedaż żywności – opowiada m.in. za połowę światowego eksportu oleju słonecznikowego, jest też jednym z największych dostawców kukurydzy i pszenicy.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport