Donbas krwawi. Świat patrzy. „Sueddeutsche Zeitung”: Zachód staje się zmęczony wojną

Donbas krwawi. Świat patrzy. „Sueddeutsche Zeitung”: Zachód staje się zmęczony wojną

Ukraiński żołnierz
Ukraiński żołnierz 
Ukraiński sztab generalny poinformował w poniedziałek, że Rosjanie mogą szykować się do ataku na Słowiańsk w obwodzie donieckim. Wnioskują to po przegrupowaniu sił wroga w okolicach Iziumu. Gdyby tak się stało, kolejnym krokiem byłby Kramatorsk. Wojska Putina regularnie celują też w Bachmut i Sołedar w tym samym regionie. Z kolei w obwodzie Ługańskim ostrzeliwany jest ciągle Siewierodonieck – dziś pojawiły się informacje, że agresor celuje już w centrum miasta. Tu analogicznie następnym krokiem byłby Lisiczańsk.

Sprzętu jest za mało. Na Donbas, który jest obecnie najważniejszym miejscem walk, dociera on za wolno. A Zachód? Według niemieckiego dziennika staje się zmęczony wojną. ZMĘCZONY. Wojną, na którą wysyła dobre myśli. Wojną, w której wciąż biznes jest ważniejszy niż ludzkie życie (patrz – dyskusja o kolejnych sankcjach). Powiedzcie, że to się nie dzieje…

Bezradność

Dałam sobie tydzień po powrocie z Ukrainy, żeby ochłonąć. Z Donbasu wyjechałam półtora tygodnia temu, a mam wrażenie, że od tego czasu minęły wieki. Sytuacja też zdążyła się zmienić. Choć jak słyszę niektórych polskich ekspertów od wojny, mówiących, że jest stabilnie i wręcz nudno, a może nawet pełzająco, to nóż mi się w kieszeni otwiera (panie pośle Januszu Kowalski – to nie jest żadna groźba, jakby co). I myślę sobie, że wiele racji miał w swoim tekście Marcin Wyrwał z Onetu kończąc go słowami „a potem wracam do Polski”.

Artykuł został opublikowany w 22/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.