Fotograf agencji Reutera 26 maja wykonał zdjęcie rosyjskich oddziałów. Zrobiono je podczas wojny na Ukrainie w mieście Popasna w obwodzie ługańskim. Na fotografii widać żołnierza jadącego na pojeździe opancerzonym obok zniszczonych budynków mieszkalnych. Uwagę przykuły przedmioty na czołgu. Widać tam m.in. pościel z księżniczką.
Zdjęcie przykuło uwagę męża Ukrainki, która razem z córkami w wieku 8 i 12 lat uciekła przed wojną do Nottinghamshire w Wielkiej Brytanii. Z kolei mężczyzna został na Ukrainie. Kobieta opowiedziała swoją historię BBC. Mąż Aliny Koreniuk zapytał ją, czy „widzi coś dziwnego” na fotografii. Według kobiety przedmioty, które znalazły się na czołgu, zostały skradzione z jej mieszkania. Samo zdjęcie miało z kolei zostać zrobione na ulicy znajdującej się pięć minut drogi od jej domu.
Wojna na Ukrainie. Rozpoznała splądrowane rzeczy ze swojego domu na rosyjskim czołgu
Koreniuk wymieniała, że w kartonie znajdował się bojler, który planowała zamontować przed wojną, obrus z rodzinnego domku letniskowego, czerwony koc oraz nowa pościel z księżniczką Disneya, którą kupiła dla dzieci. Pościel z kolei miała zostać wykorzystana do przykrycia telewizora lub innego sprzętu elektronicznego, który musiał zostać pozostawiony w domu kobiety, kiedy rodzina została zmuszona do ucieczki przed wojną.
Koreniuk nie była jednak zaskoczona całą sytuacją. – Wszystko, czego nie zniszczą, ukradną. Spodziewaliśmy się, że domy w Popasnej zostaną splądrowane. Mówiono nam o tym wiele razy – przyznała. Rodzina zaznaczyła m.in., że uciekając z Ukrainy, nie była w stanie zabrać zbyt wielu rzeczy. Została np. zmuszona do pozostawienia psa, który ostatecznie został zabity z rąk okupanta lub zginął od odłamków.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Czy Rosja szykuje się do kradzieży zboża i metalu z Mariupola? Nowe zdjęcia z portu