„Atak lotniczy na Siewierodonieck. Rasiści uderzyli w zbiornik z kwasem azotowym w fabryce chemicznej. Wpływ na ludzi: wdychanie, połknięcie, kontakt ze skórą i błonami śluzowymi jest bardzo niebezpieczne” – napisał Hajdaj na Telegramie.
Zaapelował do mieszkańców regionu, aby nie wychodzili z domów i schronów oraz przygotowywali ochronne maseczki nasączone roztworem sody.
Walka o Siewierdonieck
Armia Putina kontroluje około 70 proc. Siewierodoniecka. Serhij Hajdaj ocenia, że zajęcie całego miasta bardzo podniosłoby morale rosyjskich żołnierzy. – Wydaje mi się, ale nie jestem wojskowym, że nie ma sensu tracić wielu żołnierzy w celu odzyskania miasta, które nie ma strategicznego sensu militarnego – powiedział.
– Powstrzymywaliśmy armię rosyjską przez ponad trzy miesiące (...) Im dłużej stawiamy opór, tym więcej zdobywamy obcej broni, uzbrajamy wojska, a potem możemy przynajmniej próbować powstrzymać armię rosyjską, a później nawet kontratakować – wyjaśnił. W wyniku nieustannych walk, działania ewakuacyjne z Siewierodoniecka zostały zawieszone.
Jak działa kwas azotowy?
Opary kwasu działają drażniąco na drogi oddechowe. Przy słabych zatruciach pojawiają się objawy zapalenia oskrzeli, zawroty głowy i senność. Przy ciężkim zatruciu, oprócz powyższych objawów, pojawia się obrzęk płuc. Maseczki nasączone roztworem sody, skutecznie chronią przed zatruciem kwasem azotowym.
Jeśli kwas azotowy dostanie się do oczu powoduje poważne uszkodzenia z rozległą martwicą rogówki i spojówki, prowadząc do utraty wzroku.
Pierwsza pomoc: jeśli kwas azotowy dostanie się do oczu, przepłucz je pod bieżącą wodą przez 10-30 minut. W przypadku kontaktu ze skórą – skażone miejsce należy przemyć wodą z dodatkiem sody oczyszczonej i mydła. Jeśli kwas azotowy zostanie połknięty należy niezwłocznie przepłukać żołądek dużą ilością wody.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Polacy odrzucają scenariusz pełnego rosyjskiego triumfu. Sondaż