– Uderzymy w te cele, w które jeszcze nie trafiliśmy – stwierdził rosyjski przywódca w wywiadzie dla państwowego kanał Rossija-1, który cytuje agencja TASS. Władimir Putin nie wymienił celi, w które Kreml miałby uderzyć, gdyby państwa zachodnie zaczęły dostarczać Kijowowi pociski dalekiego zasięgu. Stwierdził jednak, że „zamieszanie” wokół dostaw broni z Zachodu na Ukrainę miało „tylko jeden cel” – „przeciągnięcie” konfliktu.
USA dostarczą Ukrainie kolejną broń. Putin reaguje
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił w tym tygodniu plany dostarczenia Ukrainie precyzyjnych systemów artylerii rakietowej HIMARS – jak zaznacza Reuters – po otrzymaniu zapewnień z Kijowa, że nie użyje ich do uderzania w cele w Rosji. Chociaż przedstawiciele Kremla ostrzegają, że decyzja USA o zaopatrzeniu Ukrainy w zaawansowane systemy rakietowe może zaostrzyć konflikt, to Putin oświadczył, że nie przyniesie ona żadnych zasadniczych zmian na polu bitwy.
– Rozumiemy, że ta dostawa (zaawansowanych systemów rakietowych -red.) ze Stanów Zjednoczonych i z niektórych innych krajów ma zrekompensować straty (Kijowa – red.), jeśli chodzi o ten sprzęt – powiedział. – To nic nowego. W istocie niczego nie zmienia – dodał. Rosyjski przywódca podkreślił, że zasięg „nie zależy od samego systemu, ale od użytych rakiet”
W opublikowanym w sobotę fragmencie wywiadu Putin chwalił się też, że siły rosyjskie zestrzeliły dziesiątki ukraińskich rodzajów broni i „łamią je jak orzechy”.
Rakiety znów spadły na Kijów
W niedzielę nad ranem Rosjanie ponownie uderzyli w Kijów. Mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko poinformował o kilku wybuchach w dwóch dzielnicach, a nad miastem widać było czarny dym. Nie ma informacji ofiarach śmiertelnych, ale jedna osoba trafiła do szpitala.
Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że wystrzeliło rakiety na Kijów z dużej odległości, a w wyniku ataku zniszczone zostały czołgi T-72 i pojazdy opancerzone dostarczone na Ukrainę przez kraje Europy Wschodniej, które były składowane w budynku, gdzie naprawiane są wagony kolejowe. Jak informuje Reuters, atak ostrzał przeprowadzono z Morza Kaspijskiego.