Szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował, że Ukraińcy i Rosjanie kontrolują po połowie Siewierodoniecka. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy dodał, że Rosjanom udało się odnieść „częściowe sukcesy” w dzielnicach mieszkalnych wschodniej części miasta, gdzie siły rosyjskie prowadzą działania szturmowe.
Do sprawy odniósł się w mediach społecznośiowych Ramzan Kadyrow. – Wielokrotnie stwierdzałem i potwierdzałem na nagraniach wideo zajęcie całej dzielnicy mieszkalnej Siewierodoniecka. Bojownicy Achmat na tych nagraniach swobodnie poruszali się po głównej ulicy i centralnej alei miasta. Jednak naziści uparcie wmawiają ukraińskiej i światowej opinii publicznej, że Siewierodonieck znajduje się pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy – stwierdził przywódca Czeczenii.
Wojna na Ukrainie. Ramzan Kadyrow o walkach w Siewierodoniecka
Kadyrow dodał również, że jeden z jego krewnych i doradca Apta Alaudinow rozmawiał ze sprzedawcami działającego sklepu. Miejscowi mieli mu powiedzieć, że „w ciągu kilku ostatnich dni nie widzieli ani jednego nazisty i w ogóle nie słyszeli o żadnej ofensywie”. – Teraz nawet dla niewidomych jest jasne, że w mieście nie ma nazistów, a wszystkie pseudoheroiczne wypowiedzi są bezwartościowe – skomentował.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Przywódca Czeczenii zarzucił obrońcom Siewierodoniecka ucieczkę z miasta i udanie się do strefy przemysłowej, gdzie jego ludzie wraz z siłami Ługańskiej Republiki Ludowej „wysyłają ich i zagranicznych najemników do Bandery”. – Jeśli znów pojawi się informacja, że naziści nacierają na Siewierodonieck lub trzymają go w garści zgodnie z najlepszymi tradycjami Rambo lub Terminatora, przepędźcie tych kłamców – podsumował.
Czytaj też:
Kolejne straty Rosjan. Ukraińcy wykorzystują „nowości z Waszyngtonu”