Siergiej Ławrow podkreślał, że jego kraj nie musi podejmować już żadnych działań w sprawie ukraińskiego zboża, ponieważ podjał już niezbędne kroki. – Każdego dnia oznajmiamy, że jesteśmy gotowi zagwarantować bezpieczeństwo okrętów opuszczających ukraińskie porty i kierujących się do cieśniny Bosfor. Jesteśmy gotowi to zrobić we współpracy z naszymi tureckimi partnerami – podkreślał po rozmowach z szefem tureckiej dyplomacji.
– By rozwiązać ten problem potrzeba wyłącznie wypuszczenia przez Ukraińców ich okrętów z portów: albo poprzez ich rozminowanie, albo przez wyznaczenie bezpiecznych korytarzy. Nie potrzeba nic więcej – zapewniał. Ukraina to jeden z największych na świecie eksporterów zboża. Kraje Zachodu oskarżają Rosję o doprowadzenie do ryzyka globalnego głodu poprzez zamknięcie ukraińskich portów na Morzu Czarnym. Kreml odrzuca odpowiedzialność za międzynarodowy kryzys, winiąc w tej sytuacji zachodnie sankcje.
Ławrow: Głównym problemem jest Zełenski
Siergiej Ławrow oświadczył, że głównym problemem jest tutaj ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, który rzekomo „kategorycznie odmówił” rozwiązania problemu zaminowanych portów. – Jeżeli teraz zmienili swoje stanowisko, to po naszej stronie nie ma żadnych komplikacji. Zobaczmy, w jaki sposób możemy wprowadzić w życie wstępne ustalenia, nad którymi dyskutowaliśmy wczoraj – mówił szef rosyjskiej dyplomacji.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Znany najemnik Władimira Putina zabity przez ukraińskiego snajpera