Miedwiediew sugerował, że za dwa lata może nie być Ukrainy. Zastanawiające słowa Pieskowa

Miedwiediew sugerował, że za dwa lata może nie być Ukrainy. Zastanawiające słowa Pieskowa

Dmitrij Pieskow
Dmitrij Pieskow Źródło: Newspix.pl / ABACA
Wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew zasugerował, że za dwa lata Ukraina może zniknąć z mapy. Te szokujące słowa skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Dmitrij Pieskow pytany przez dziennikarzy o słowa Dmitrija Miedwiediewa początkowo nie chciał komentować całej sprawy. Po chwili stwierdził jednak, że wszyscy wiedzą, że Ukraina ma poważne problemy. – To nie jest żadna wiedza tajemna. Co najważniejsze – trwa opór jednostek nacjonalistycznych, tak jak i trwa niechęć kierownictwa do dyskusji o tych nacjonalistycznych jednostkach i trzeźwego przyjrzenia się sytuacji – ocenił współpracownik Władimira Putina. Rzecznik prasowy Kremla dodał, że „taka postawa nie wróży dobrze na przyszłość”.

Wojna na Ukrainie. Co powiedział Dmitrij Miedwiediew?

Wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew w swoich wpisach na Telegramie nie waży słów, tylko ucieka się do najostrzejszej retoryki. Tym razem postanowił skomentować amerykańsko-ukraińską umowę na dostawy gazu skroplonego.

Chodzi o kontrakt opisany przez „Foreign Policy”. W ramach umowy typu lend-lease Stany Zjednoczone dostarczyłyby na Ukrainę 6 mld metrów sześciennych LNG, za które Ukraina zapłaciłaby za dwa lata. Szef Naftohazu Jurij Witrenko zapewniał, że propozycja została dobrze przyjęta w Białym Domu. W Kijowie kwestia zapewnienia dostaw gazu przed zimą jest jednym z większych problemów. Rosyjska inwazja poczyniła bowiem olbrzymie zniszczenia w krajowej infrastrukturze.

Miedwiediew: Ukraina może zniknąć z map świata

„Widziałem komunikat, że Ukraina chce otrzymywać LNG od swoich zagranicznych właścicieli w ramach lend-lease z płatnością za dostawę za 2 lata. W przeciwnym razie następnej zimy po prostu zamarznie. Tylko pytanie: a kto powiedział, że za dwa lata Ukraina będzie w ogóle istniała na mapie świata? Chociaż Amerykanom już na tym nie zależy – tak bardzo zainwestowali w”antyrosyjski„ projekt, że wszystko inne jest dla nich drobiazgiem” – pisał rosyjski polityk.

Czytaj też:
Podolak kpi z gróźb Miedwiediewa. „Gdyby imperializm miał twarz…”