Oficjalnie Władimir Putin nie ma dużego majątku, ale od lat zachodnie rządy oskarżają go o potajemnie gromadzenie ogromnej fortuny za pośrednictwem sieci oligarchów i przyjaciół. Formalnie jednak nie ma na to wielu dowodów. Teraz, jak podkreśla brytyjski dziennik „The Guardian” udało się odkryć jedno połączenie. Dokonali tego w ramach prowadzonego przez rok śledztwa międzynarodowa sieć dziennikarzy tropiących korupcję Organized Crime and Corruption Reporting Project (OCCRP) oraz niezależny, rosyjski portal Meduza. Zidentyfikowali oni grupę 86 pozornie niepowiązanych ze sobą firm lub organizacji non-profit, które posługują się adresem mailowym z tej samej domeny – LLCInvest.ru. Jak zaznacza brytyjski dziennik, LLCinvest, nie jest standardowym dostawcą usług e-mail, ale znajduje się na serwerze należącym do firmy telekomunikacyjnej Moskomswjaz, która ma bliskie powiązania z Bankiem Rossija.
Pałac, wille, jacht
Wydaje się – jak informuje „The Guardian”, że firmy te posiadają aktywa o wartości ponad 4,5 miliarda dolarów, na które składają się luksusowe domy, jachty i winnice. Wśród nich ma być między innymi warty 1 mln dolarów pałac w mieście Gelendżyk nad Morzem Czarnym. Oligarcha i bliski przyjaciel prezydenta Arkady Rotenberg przyznał, że nieruchomość należy do niego. Ze śledztwa wynika jednak, że w rosyjskim rejestrze pałac, według stanu na czerwiec, figuruje jako własność firmy Kompleks, której spółką matką jest Binom. Z kolei dyrektor generalny Binomu od lipca ubiegłego roku ma maila w domenie LLCInvest.ru.
„The Guardian” zwraca uwagę, że wokół pałacu znajdują się winnice należące formalnie do organizacji non-profit założonej przez dwóch współpracowników Putina: Giennadija Timczenkę i Władimira Kolbina. Oni również mają mieć maile we wspomnianej domenie.
Kolejną nieruchomością powiązaną z Putinem ma być ośrodek narciarski Igora Sky Resort w obwodzie leningradzkim, gdzie w 2013 r. odbył się ślub córki rosyjskiego przywódcy. Według ksiąg właścicielem terenu jest przedsiębiorstwo Ozon, kontrolowane przez firmę Relax. Ta również posiada adres mailowy w domenie LLCInvest.ru. Na liście aktywów wymieniono jeszcze „daczę Putina” na północ od Petersburga, drewniany budynek znany jako Chata Rybaka i 46-metrowy, luksusowy jacht. Ze śledztwa wynika też, że aktywa obejmują duże depozyty gotówkowe.
Wyciek maili
Jak podaje „The Guardian”, z maili, które wyciekły we wrześniu ubiegłego roku wynika, że dyrektorzy i administratorzy związani z niektórymi podmiotami zarządzającymi tymi aktywami, omawiali codzienne problemy biznesowe, jakby byli częścią jednej organizacji. „LLCInvest wygląda przede wszystkim jak spółdzielnia lub stowarzyszenie, w którym jego członkowie mogą wymieniać korzyści i majątek” – skomentował, chcący zachować anonimowość, ekspert ds. walki z korupcją w Rosji.
Kreml zaprzecza powiązaniom z LLCinvest
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że „prezydent Federacji Rosyjskiej nie jest w żaden sposób powiązany ani powiązany ze wymienionymi aktywami i organizacjami”.
Czytaj też:
Kanclerz Niemiec: Władimir Putin obawia się, że iskra demokracji rozprzestrzeni się na jego kraj