Do katastrofy rosyjskiego samolotu transportowego Ił-76 doszło w piątek. Maszyna rozbiła się w pobliżu miasta Riazań na zachodzie Rosji. Agencja Interfax podała, że zginęły trzy z dziewięciu osób, które znajdowały się na pokładzie. Pozostałe osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. Po katastrofie wybuchł pożar, ale strażakom udało się szybko ugasić samolot.
„O 03:18 czasu moskiewskiego departament ds. Sytuacji kryzysowych w obwodzie riazańskim został poinformowany o katastrofie lotniczej w mieście Riazań. Nie zgłoszono żadnych szkód na ziemi. Informacje o ofiarach są teraz są weryfikowane” – podała z kolei agencja TASS, powołując się na rosyjski resort obrony.
Poza tym rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że przyczyną katastrofy była awaria silnika podczas lotu szkoleniowego. Resort nie podał jednak żadnych szczegółów dotyczących stanu załogi. Według rosyjskich mediów, samolot rozbił się tuż po starcie na polu w pobliżu autostrady. W Riazaniu zatrzymał się, aby zatankować podczas lotu z Orenburga na południu kraju do Biełgorodu przy granicy z Ukrainą.
Czytaj też:
Rosjanie wysłali ich na pole minowe, a gdy miny nie wybuchły, zaczęli strzelać z granatników