Doniesienia o usunięciu z miejsca pochówku zamordowanych przez NKWD oficerów Wojska Polskiego narodowej flagi zaczęły zamieszczać w piątek po południu rosyjskie media. Dziennik Kommiersant i niezależny portal Meduza powołują się na wpis mera Smoleńska Andrieja Borysowa, który potwierdził demontaż biało-czerwonego symbolu.
Polska flaga usunięta z Katynia
Włodarz oświadczył, że decyzję podjęło rosyjskie ministerstwo kultury i pochwalił publicznie takie posunięcie. Zamieścił też zdjęcie, na którym widać, że maszt obok tego z rosyjską flagą, jest pusty. Jak tłumaczył, na pomnikach w Rosji nie może być flag Polski. „A po jawnie antyrosyjskich wypowiedziach polskich polityków – tym bardziej”. Dalej pojawiło się skandaliczne i niezgodne z prawdą stwierdzenie: „Katyń to rosyjskie miejsce pamięci i rosyjska historia”.
Na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Katyniu znajdują się szczątki ponad 4,4 tys. wojskowych, jeńców obozu w Kozielsku, których NKWD w haniebny sposób zamordowało w 1940 roku. Cmentarz został wzniesiony w latach 1999-2000 z inicjatywy Federacji Rodzin Katyńskich.
Podobna sytuacja w Miednoje
To jednak nie wszystko, na kanale na telegramie KultrRa poinformowano, że polska flaga usunięta została także z Polskiego Cmentarza Wojennego z Miednoje. Na cmentarzu wzniesionym w latach 1999-2000 zlokalizowanych jest 25 mogił, które kryją szczątki ponad 6300 jeńców obozu specjalnego w Ostaszkowie, których w 1940 roku zamordowali funkcjonariusze NKWD. Cmentarz jest udostępniony zwiedzającym, którzy na pamiątkowych tablicach mogą przeczytać dane zamordowanych Polaków.