W niedzielę w Alpach Bawarskich rozpoczął się trzydniowy szczyt przywódców G7, czyli najważniejszych państw pod względem gospodarczym i Unii Europejskiej. Przywódcy Wielkiej Brytanii, Kanady, Japonii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Włoch, Niemiec i przedstawicieli Unii Europejskiej dyskutują m.in. o tym, jak utrudnić życie Rosji w obliczu jej inwazji na Ukrainę. Już pierwszego dnia zapadła decyzja o wprowadzeniu zakazu importu rosyjskiego złota.
Przywódcy G7 kpią z Putina
Chłodny stosunek wobec Rosji ujawnił się także w mniej formalny sposób. Dziennikarze zarejestrowali nieoficjalną wymianę zdań między politykami, którzy kpili z Władimira Putina. Podczas zasiadania do stołu Boris Johnson spytał, czy powinni zdjąć marynarki. We znaki dawała się bowiem gorąca pogoda.
– Ściągamy marynarki czy zostawiamy? Rozbieramy się? Wszyscy musimy pokazać, że jesteśmy twardsi niż Putin – rzucił brytyjski premier. – Będzie pokaz jazdy konno z gołą klatą – dopowiedział Justin Trudeau. Premier Kanady nawiązał do publikowanych przez Kreml kuriozalnych zdjęć prezydenta Rosji jeżdżącego półnago konno w okularach przeciwsłonecznych. Temat podłapała szefowa Komisji Europejskiej. – O tak. Jazda konna jest najlepsza – dorzuciła von der Leyen.
Putin silny czy chory?
Kremlowska propaganda wielokrotnie pokazywała tężyznę fizyczną prezydenta Rosji. W przeszłości mogliśmy oglądać Władimira Putina podczas jazdy konnej czy łowienia ryb. Niejednokrotnie brał też udział meczach hokeja, gdzie, bez zaskoczenia, jego drużyna wygrywała.
Wbrew wizerunkowi, który chce stworzyć Kreml, w mediach aż kipi od spekulacji o złym stanie zdrowia Putina. Pojawiają się doniesienia o poważnych chorobach takich jak nowotwór czy Parkinson. Liczba plotek wzrosła po inwazji Rosji na Ukrainę.
Czytaj też:
Putinowi zostały trzy lata życia? Sensacyjna teoria byłego agenta KGB