Po ataku rakietowym na centrum handlowe w Krzemieńczuku w poniedziałek, środowym na blok mieszkalny, bazę turystyczną i garaże w Mikołajowie, czwartkowych pociskach kasetowych w Słowiańsku w okolicach supermarketu, w piątek doszło do masakry ludności cywilnej przez Rosjan w obwodzie odeskim. Zaś kilka wybuchów w odstępie 20 minut po 5.00 w piątek rano przywitało mieszkańców Mikołajowa.
Setki rannych i zabitych cywilów tylko w ciągu ostatnich pięciu dni pokazują, że Rosjanie będą się chwytać wszystkiego, gdy ponoszą porażki. Utracili Wyspę Węży, powoli, bo powoli, ale tracą pozycje w obwodzie chersońskim, więc się mszczą. Na cywilach. Najczęściej w nocy, by mieć pewność, że zabiją jak najwięcej ludzi.
– Czegoś takiego jeszcze nie pamiętam – mówi o piątkowym i środowym poranku Tatiana, u której w Mikołajowie wynajmujemy mieszkanie.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.