Na początku czerwca informowaliśmy o występie w białoruskiej telewizji Marcina M. Polak, przedstawiający się jako „aktywista”, ubiega się o azyl na Białorusi. Polsce zarzuca m.in. budowanie antyrosyjskich nastrojów.
Marcin M. uciekł na Bialoruś. W Polsce usłyszał zarzuty
Do jego działalności odniósł się rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak stwierdził, Marcin M. jest wykorzystywany przez białoruską propagandę do wojny informacyjnej z Polską. Przy okazji Żaryn ujawnił, że M. usłyszał w Polsce zarzuty związane z popieraniem agresji Rosji na Ukrainę. Po tym uciekł na Białoruś, gdzie złożył wniosek o azyl polityczny.
Kłamstwa o Polsce w białoruskiej telewizji
Reżim białoruski już wykorzystuje M. do ataków na Polskę. Tak było chociażby w przypadku jego ostatniego występu w telewizji Belarus 1. Jak relacjonuje Żaryn, Marcin M. „szerzył kłamstwa dotyczące Polski, wymieniając niemal wszystkie insynuacje rosyjskiej i białoruskiej propagandy”.
„Kłamstwa kolportowane przez M. dotyczyły m. in. rzekomych planów przeprowadzenia zamachu stanu na Białorusi, przygotowywania bojowników do walki z reżimem Łukaszenki, rusofobii w Polsce oraz rzekomego rasizmu” – wyliczał Żaryn.
Historia Emila Czeczko
Jak wskazał, prorosyjscy aktywiści pochodzący z Zachodu są łakomym kąskiem dla rosyjskiej i białoruskiej propagandy, która dzięki nim może szerzyć swoje kłamstwa. W podobnej roli na Białorusi występował Emil Czeczko. Nowe fakty na temat ostatnich tygodni życia polskiego dezertera prezentujemy w tekście Piotra Barejki.
Czytaj też:
Tajemnica śmierci Emila Czeczki. Polski zdrajca, białoruski bohater i przyczyna zgonu: T71