Zniszczone polskie miejsce pamięci na Białorusi. Białoruska dziennikarka: Jest mi wstyd, Polsko

Zniszczone polskie miejsce pamięci na Białorusi. Białoruska dziennikarka: Jest mi wstyd, Polsko

Zdewastowana mogiła, w której byli pochowani żołnierze AK
Zdewastowana mogiła, w której byli pochowani żołnierze AK Źródło: X / IPN/Robert Tyszkiewicz
Zbiorowa mogiła żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi została zrównana z ziemią. – Jest mi wstyd, Polsko, że to się dzieje – mówi białoruska dziennikarka i zapewnia, że to prowokacje reżimu Łukaszenki. Wiceprezes Związku Polaków na Białorusi żąda stanowczej reakcji polskich władz.

„Barbarzyński akt państwowego wandalizmu wobec grobów żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi! Jak poinformował Marek Zaniewski, wiceprezes ZPB, kwatera żołnierzy AK w miejscowości Mikuliszki została zrównana z ziemią! To musi spotkać się ze stanowczą reakcją władz Polski” – napisał na Twitterze poseł PO Robert Tyszkiewicz.

twitter

Wiceprezes Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski na Facebooku zwrócił uwagę, że „niestety akty wandalizmu na polskich miejscach pamięci na Białorusi odbywają się coraz częściej”.

„Jest mi wstyd, Polsko”

Do sprawy odniosła się białoruska dziennikarka Hanna Liubakowa. „Jest to barbarzyństwo i nie do zaakceptowania. Reżim Łukaszenki stara się w każdy sposób obrazić sąsiadów. Jak długo jest u władzy, tak długo będą z jego strony prowokacje. Jest mi wstyd, Polsko, że to się dzieje” – napisała na Twitterze.

twitter

W kwaterze AK Mikuliszkach pochowani są żołnierze 3. i 6. Brygady Armii Krajowej, którzy polegli w tych okolicach w 1944 roku. Poniżej kwatery pochowano Aleksandra Stankiewicza z Mikuliszek i Antoniego Piotkowicza, którzy zostali zamordowani w lutym 1945 r. przez NKWD.

twitter

Białorusini oskarżają Polaków o ludobójstwo

W ubiegłym tygodniu ze zbiorowej mogiły nieopodal Jodkiewicz w rejonie brzostowickim przy polskiej granicy odsunięto płyty nagrobne i wykopano kości dwóch nieznanych żołnierzy poległych podczas wojny polsko-bolszewickiej oraz zabitego żołnierza Armii Krajowej. Miejsce pamięci było doglądane przez miejscowych. Portal Głos znad Niemna donosi, że teraz została tam jedna odwrócona płyta, a w miejscu pochowania żołnierzy wykopano dół.

Rok temu z kościoła pw. NMP Różańcowej w Sołach (obwód grodzieński) zniknęły tablice ku czci poległych żołnierzy lokalnych oddziałów Armii Krajowej. Tym razem to nie anonimowi wandale, ale lokalne władze wnioskowały o ich usunięcie, ponieważ w kościele „zostały umieszczone bez wymaganej zgody”.

Białorusini są karmieni propagandą, że polska Armia Krajowa jest winna „ludobójstwa narodu białoruskiego”.

Czytaj też:
Nowa inicjatywa Ołeny Zełenskiej. „Nowy format globalnej miękkiej siły”

Opracowała:
Źródło: X / Robert Tyszkiewicz/Marek Zaniewski