Z najnowszych badań wynika, że samce są cztery do pięciu razy bardziej podatne na zakażenie jamy nosowo-gardłowej nowotworem wenerycznym psów. – Uważamy, że dzieje się tak dlatego, że samce psów częściej niż samice wąchają lub liżą narządy płciowe. Nowotwory narządów płciowych samic mogą być również bardziej dostępne do wąchania i lizania niż guzy na narządach płciowych samców – wyjaśniła dr Andrea Strakova z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Cambridge, która prowadzi badania nad tym nowotworem.
Zakaźny nowotwór weneryczny CTVT może rozprzestrzenia się między psami, ponieważ komórki rakowe fizycznie „przeszczepiają się” do jednego zwierzęcia i przenoszą na drugie. Zakażenie następuje nie tylko podczas obwąchiwania, ale również podczas krycia.
Nowotwór, który ma kilka tysięcy lat
Według naukowców CTVT powstał kilka tysięcy lat temu. Dziś występuje na całym świecie i jest najszybciej rozprzestrzeniającą się chorobą nowotworową występującą w przyrodzie. Najwięcej chorych osobników jest w krajach, w których zwierzęta te biegają wolno. Najmniej przypadków notuje się w Wielkiej Brytanii.
– Chociaż zakaźny rak u psów można dość łatwo zdiagnozować i leczyć, weterynarze w Wielkiej Brytanii mogą nie być zaznajomieni z objawami choroby, ponieważ jest ona tutaj bardzo rzadka – powiedziała Strakova. Wyjaśniła również, że obecnie leczenie jest bardzo skuteczne i stosuje się do niego jednoskładnikową chemioterapię. – Zdecydowana większość psów wraca do zdrowia – zapewniła.
Pierwsze objawy raka u psów
Do najczęstszych objawów raka ustno-nosowego należy: kichanie, chrapanie, trudności w oddychaniu, deformacja nosa, krwawienie i inne wydzieliny z nosa lub pyska. Ten rodzaj nowotworu może występować również u diabłów tasmańskich i małży morskich. Naukowcy twierdzą, że badanie tego niezwykłego, nowotworu, który ewoluuje od tysięcy lat może być również pomocne w zrozumieniu, jak działają nowotwory u ludzi. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie Veterinary Record.
Dlaczego psy obwąchują tyłki?
Psy obwąchują się pod ogonem, ponieważ po bokach odbytu znajdują się gruczoły okołoodbytowe, z których wydobywa się silny zapach. W ten sposób zwierzęta uzyskują wiele cennych informacji o drugim osobniku. Poza tym jest to rytualny sposób witania się, można to porównać do ludzkiego uścisku dłoni.
Czytaj też:
Rak piersi u młodych pacjentek. Rzadki, ale bardziej agresywny