Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) przedstawił najnowszą analizę konfliktu na Ukrainie. Czytamy w niej, że w środę, po raz pierwszy od momentu inwazji 133 dni temu nie stwierdzono żadnych rosyjskich zdobyczy terytorialnych na Ukrainie. To ma jedynie potwierdzać tezę, że siły rosyjskie w dużej mierze rozpoczęły pauzę operacyjną.
Ministerstwo Obrony Rosji każdego nowego dnia wojny na Ukrainie deklarowało zdobycze terytorialne, ale od zakończenia okrążenia Lisiczańska i wycofania sił ukraińskich 3 lipca nie odnotowano zdobycia żadnego nowego terenu czy ruchu sił lądowych. Siły rosyjskie przeprowadziły ograniczone i nieudane lądowe ataki na wszystkie kierunki 6 lipca. Takie próby nie wymagają całkowitego zaprzestania aktywnych działań wojennych.
Wojna na Ukrainie. Pauza operacyjna Rosji i aktywność na niewielką skalę
Eksperci z USA twierdzą siły rosyjskie prawdopodobnie ograniczą się do działań ofensywnych na stosunkowo niewielką skalę, próbując stworzyć warunki dla bardziej znaczących operacji ofensywnych. Kolejnym celem ma być także odbudowanie siły bojowej potrzebnej do podjęcia bardziej ambitnych przedsięwzięć.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Jeśli chodzi o ruchy rosyjskich wojsk, to siły okupanta prowadziły operacje na północny zachód i wschód od Słowiańska. Z kolei ograniczone ataki naziemne miały miejsce na północ od Charkowa. Do nieudanych ataków naziemnych doszło z kolei w północno-zachodniej części obwodu chersońskiego. Siły ukraińskie mogą w takim wypadku stworzyć warunki do kontrofensywy w kierunku miasta Chersoń.
Czytaj też:
Najnowszy komunikat brytyjskiego wywiadu. Wskazano następny cel Rosjan w wojnie na Ukrainie