Zamach na byłego premiera Japonii Shinzo Abe. Został postrzelony podczas przemówienia

Zamach na byłego premiera Japonii Shinzo Abe. Został postrzelony podczas przemówienia

Były premier Japonii
Były premier Japonii Źródło: Newspix.pl / AFLO
Były premier Japonii Shinzo Abe został postrzelony podczas przemówienia w Nara w Japonii - donosi publiczny nadawca NHK. Polityk trafił do szpitala. Ze wstępnych informacji wynika, że był nieprzytomny.

Publiczny nadawca cytowany przez CNN przekazał, że Abe upadł podczas przemówienia około 11:30 czasu lokalnego (4:30 w Polsce). Według urzędnika Partii Liberalno-Demokratycznej, Abe został postrzelony w klatkę piersiową. Były premier został następnie przewieziony do Uniwersytetu Medycznego Nara krwawiąc. Był nieprzytomny - przekazano.

twitter

Podejrzany został aresztowany i oskarżony o usiłowanie zabójstwa - poinformowano.

Zamach na byłego premiera Japonii

Nadawca podaje, że Abe został postrzelony od tyłu. Pociski miały trafić byłego premiera także w szyję.

twitter

Kim jest Shinzo Abe?

Były lider Partii Liberalno-Demokratycznej Shinzo Abe był najdłużej urzędującym premierem Japonii, sprawującym urząd od 2006 do 2007 i ponownie od 2012 do 2020, zanim zrezygnował z powodów zdrowotnych.

Abe cierpiał na wrzodziejące zapalenie jelita grubego odkąd był nastolatkiem. Ustępując w 2020 r. z urzędu mówił dziennikarzom, że pozostawienie wielu z jego celów niedokończonych jest „bolesne”. Mówił o swojej nieudanej próbie rozwiązania kwestii Japończyków uprowadzonych lata temu przez Koreę Północną, sporze terytorialnym z Rosją i rewizji japońskiej konstytucji wyrzekającej się wojny.

Agencja AP zwraca uwagę, że ten ostatni problem był powodem głębokiego podziału na zwolenników i przeciwników Abe.

Jego ultranacjonalizm rozzłościł Koreę i Chiny, a dążenie do normalizacji postawy obronnej Japonii rozgniewało wielu Japończyków. Abe nie zdołał osiągnąć swojego upragnionego celu, jakim było formalne przepisanie pacyfistycznej konstytucji opracowanej przez USA z powodu słabego poparcia społecznego - dodaje AP.

Zwolennicy Abe powiedzieli, że jego spuścizną były silniejsze relacje amerykańsko-japońskie, które miały wzmocnić zdolności obronne Japonii. Ale Abe narobił sobie również wrogów, naciskając na sporne kwestie, pomimo silnego sprzeciwu społecznego.

Ambasador USA w Japonii Rahm Emanuel wyraził smutek i szok po strzelaninie. „Abe-san był wybitnym przywódcą Japonii i niezachwianym sojusznikiem USA. Rząd USA i Amerykanie modlą się o jego zdrowie” – napisał na Twitterze.

Czytaj też:
Miliony euro popłyną z Japonii. Gigant technologiczny wchodzi do Polski

Opracował:
Źródło: CNN