Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko poinformował w mediach społecznościowych o śmierci Darii Kurdel. 20-letnia mistrzyni sportów tanecznych zginęła w wyniku rosyjskiego ostrzału miejscowości Krzywy Róg w środkowej Ukrainie, między Mikołajowem a Zaporożem. Kurdel trenowała na zewnątrz z ojcem, kiedy spadły rakiety. „Młode i piękne życie zniszczone w sekundę” – skomentował doradca szefa ukraińskiego MSW.
Wpis opublikowała również Odeska Akademia Prawnicza Uniwersytetu Narodowego, gdzie studiowała 20-latka. „Była odpowiedzialną, pracowitą i ambitną dziewczyną. Brała czynny udział w życiu studenckim, kochała sport. W imieniu całej kadry akademickiej i studentów składamy jej rodzinie najszczersze kondolencje. Dzielimy z państwem wasz smutek i składamy wyrazy współczucia” – podkreślono na Facebooku uczelni.
Wojna na Ukrainie. Nie żyje Daria Kurdel
Uniwersytet zaznaczył, że w wyniku ostrzału ranny został również ojciec mistrzyni, który wówczas z nią przebywał. Samorząd studencki zdecydował się wszcząć dla rodziny zmarłej zbiórkę. „Mamy nadzieję, że będziemy w stanie przynajmniej pomóc finansowo rodzinie Kurdel w tak trudnym dla nich czasie” – podsumowano w krótkim oświadczeniu.
Jak donosi Ukraińska Prawda, 20-latka trenowała sportowy taniec na rurze. Była zwyciężczynią wielu międzynarodowych zawodów i zdobyła tytuł mistrzyni Ukrainy. Do ataku Rosjan na dzielnicę Ingulet Krzywego Rogu doszło 9 lipca. W momencie ostrzału Kurdel przebywała z ojcem na boisku sportowym. Córka z ojcem trafili do szpitala, ale kobiety nie udało się uratować. Ojciec mistrzyni wciąż pozostaje w placówce medycznej.
Czytaj też:
„Święta” wojna Rosji z Ukrainą? Nowy trop kremlowskiej propagandy