Wielka Brytania na początku tygodnia zmagała się rekordowymi upałami. We wtorek po raz pierwszy odnotowano temperaturę przekraczającą 40 kresek. Słupki rtęci pokazały 40,3 stopnie Celsjusza. Wcześniej termometry najwyższą wartość wskazały w 2019 roku w Cambridge, kiedy było 38,7 st. C. Przed wysoką temperaturą i jej skutkami ostrzegali eksperci.
W sieci coraz większą popularność zdobywa rozmowa, którą przeprowadzono jeszcze przed historycznymi upałami. Chodzi o wywiad doświadczonego meteorologa Johna Hammonda dla kanału informacyjnego GB News. Specjalista zaznaczył, że zajmuje się tym od ponad 30 lat i „nigdy nie widział czegoś takiego”.
Rekordowe upały nawiedziły Wielką Brytanię. Prezenterka bagatelizowała zagrożenie
– Myślę, że będą setki, jeśli nie tysiące, nadmiernych zgonów. Wykresy, które widzę przede mną, są przerażające. Wszyscy lubimy ładną pogodę, ale ona nie będzie ładna, to będzie potencjalnie śmiertelna pogoda. Będzie to krótkotrwałe, ale brutalne – ostrzegał Hammond.
– Och John, chcę, abyśmy byli szczęśliwi z powodu pogody! Nie wiem, czy z meteorologami stało się coś, co sprawiło, że wszyscy staliście się trochę zbyt fatalistyczni i zwiastujecie zagładę? – rzuciła prezenterka Bev Turner. Dziennikarka kontynuowała, że „za każdym razem, u wszystkich nadawców, gdy ktokolwiek mówi o pogodzie, wspomina się o mnóstwie ofiar śmiertelnych”.
Meteorolog odpowiada na kuriozalne słowa dziennikarki
– Czy nie zawsze mieliśmy upały John? Czy lato w 1976 nie było równie gorące jako to? – kontynuowała Turner. – Eee, nie. Widzimy coraz więcej rekordów, które pojawiają się coraz częściej i są coraz bardziej dotkliwe. Niektórzy zawsze wracają do lata ’76, które były dziwacznym wydarzeniem, ponad 40 lat temu – odpowiedział meteorolog.
Czytaj też:
Na londyńskim lotnisku stopił się pas startowy. Wstrzymano loty