Pawło Kyryłenko, szef administracji obwodu donieckiego, spotkał się z zagranicznymi dziennikarzami. Spytaliśmy go m.in. o to, czy zmienił się obszar terytoriów kontrolowanych, o dostęp do mediów, a także o ewakuację ludności cywilnej.
Pawło Kyryłenko zapewnił, że od tygodni nic się nie zmieniło i Ukraina niezmiennie ma 45 proc. kontroli w obwodzie donieckim, Rosjanie nie zdobyli żadnych nowych terenów. Przyznał jednak, że taktyka Rosji zmienia się.
– Obecnie siły wroga skupiają się na kierunku Bachmutu, Siewierska i Łymani. Ale do realizacji celów, jakie postawiła sobie Federacja Rosyjska potrzebny jest im też kierunek Słowiańska i Kramatorska – powiedział Kyryłenko dodając, że rosyjska agresja przybiera obecnie na sile w miastach Donbasu, które każdego dnia są brutalnie bombardowane i ostrzeliwane.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.