Eslami powtórzył w poniedziałek uwagi wygłoszone w lipcu przez Kamala Kharraziego, starszego doradcę Najwyższego Przywódcy Ajatollaha Alego Chameneiego. Reuters przypomina, że dotyczyły one sugestii, że Iran może być zainteresowany stworzeniem broni jądrowej, czemu przez długi czas w Teheranie zaprzeczano.
- Jak wspomniał pan Kharrazi, Iran ma techniczne możliwości zbudowania bomby atomowej, ale takiego programu nie ma na porządku dziennym - zapewnił Eslami.
W połowie lipca Joe Biden udzielił wywiadu izraelskiej telewizji Channel 12. Zapewnił w nim, że nie zawaha się przed użyciem siły, byle powstrzymać Iran przed pozyskaniem broni atomowej. W rozmowie z Izraelskimi dziennikarzami amerykański prezydent udzielił gwarancji obywatelom tego kraju, niepokojącym się o nuklearne zagrożenie ze strony Iranu. W opublikowanym w środę 13 lipca wywiadzie podkreślał, że w ostateczności nie wyklucza użycia siły wobec mocarstwa, które od lata stara się zdobyć broń atomową.
– Jeśli byłaby to ostatnia deska ratunku, tak. Jedyną rzeczą gorszą od Iranu, który istnieje teraz, jest Iran z bronią nuklearną – stwierdził publicznie prezydent Stanów Zjednoczonych. Amerykańska administracja stara się teraz, by Teheran powrócił na ścieżkę rozbrojenia i wygaszania projektu atomowego.
Iran wzbogaca uran wbrew porozumieniu
Reuters zwraca uwagę, że obecnie Iran wzbogaca uran do 60 proc. materiału rozszczepialnego, stosowanego jako paliwo jądrowe w reaktorach oraz do budowy bomb. Wartość ta znacznie przekracza 3,67 proc. ustalonych w ramach porozumienia nuklearnego przyjętego w Teheranie w 2015 roku.
W 2018 roku ówczesny prezydent USA Donald Trump porzucił pakt nuklearny, na mocy którego Iran ograniczył swoje prace nad wzbogacaniem uranu, stanowiącego drogę do produkcji broni jądrowej, w zamian za zwolnienie z międzynarodowych sankcji gospodarczych.
- Iran zareagował na propozycję czołowego dyplomaty Unii Europejskiej Josepa Borrella mającą na celu ratowanie porozumienia nuklearnego i dąży do szybkiego zakończenia negocjacji - powiedział w niedzielę czołowy irański negocjator nuklearny.
Będzie nowa runda negocjacji nuklearnych
„Po wymianie wiadomości w zeszłym tygodniu istnieje możliwość, że w niedalekiej przyszłości będziemy w stanie dojść do konkluzji co do terminu nowej rundy negocjacji nuklearnych” – powiedział rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Nasser Kanaani. Ogólny zarys odnowionej umowy został zasadniczo uzgodniony w marcu po 11 miesiącach pośrednich rozmów w Wiedniu między administracją Teheranu i prezydenta USA Joe Bidena.
Jednak rozmowy załamały odkąd Teheran chce, by Waszyngton dał gwarancje, że żaden prezydent USA nie zrezygnuje z umowy, tak jak zrobił to Trump. Biden nie może spełnić tych oczekiwań, ponieważ umowa nuklearna jest niewiążącym porozumieniem politycznym, a nie prawnie wiążącym traktatem - zwraca uwagę Reuters.
Czytaj też:
Ostatnią cesarzową Iranu porównywano do Jackie Kennedy. Luksusowe życie żony oświeconego tyrana