Do zdarzenia doszło w środę Parque de Atracciones w stolicy Hiszpanii, Madrycie. Temperatura w mieście sięgnęła wtedy 37 stopni Celsjusza.
Wieczorem dziesięciu pasażerów kolejki górskiej zostało uwięzionych w wagoniku, który utknął na torach, skierowany pionowo w górę, niemal na samym szczycie atrakcji Abismo, co znaczy „otchłań”. Jest ona promowana na stronie internetowej parku jako jeden z najbardziej „ekskluzywnych” i „spektakularnych” rollercoasterów tego typu na świecie.
„Największe wrażenia będą zapewnione w końcowej części trasy, ponieważ kolejka ponownie wzniesie się na wieżę, ale tym razem spadnie w tył” – można przeczytać na stronie parku. Abismo rozpędza się do prędkości co najmniej 105 km/h, wiele razy zakręca i spada ponad 50 metrów w dół.
Do usterki doszło w środę, około 21:00, krótko przed zamknięciem Parque de Atracciones. Według Spanish News Today, goście uwięzieni w kolejce spędzili w wagoniku ponad godzinę. W końcu po zamknięciu parku o 22:00 udało się ich bezpiecznie uwolnić. Nikt nie odniósł obrażeń, a na miejsce nie trzeba było wzywać służb ratunkowych.
Śmierć 14-latki w parku rozrywki w Danii
Do usterki w madryckim parku doszło zaledwie kilka tygodni po tym, jak 14-letnia dziewczynka zginęła w wypadku, do którego doszło na rollercoasterze w wesołym miasteczku Tivoli Friheden w duńskim Aarhus. Kolejka Cobra w Tivoli Friheden może rozpędzić się nawet do 70 kilometrów na godzinę. Jej maksymalna wysokość 25 metrów, co czyni ją największą i najpopularniejszą atrakcją całego lunaparku.
Przedstawiciele Parque de Atracciones zapewnili, że wszystkie atrakcje są codziennie sprawdzane i mają ścisły protokół bezpieczeństwa.
Czytaj też:
Dania. Śmiertelny wypadek w wesołym miasteczku. Kilka osób zaklinowało się w rollercoasterze