Dzielnica mieszkalna w Charkowie ostrzelana z wyrzutni Grad. Jedna osoba nie żyje

Dzielnica mieszkalna w Charkowie ostrzelana z wyrzutni Grad. Jedna osoba nie żyje

Zniszczony plac zabaw w Charkowie
Zniszczony plac zabaw w Charkowie Źródło: Facebook / Serhij Bołwinow
Wojska rosyjskie po raz kolejny ostrzeliwały rejon dzielnicy Sałtiwka w Charkowie. Cztery osoby zostały ranne, jedna nie żyje. Pociski uderzyły blisko przystanku autobusowego i placu zabaw. Według wstępnych danych ostrzał prowadzono z wyrzutni rakietowej Grad.

„Sałtiwka została ostrzelana. Dwie osoby ranne. Po raz kolejny trafienie nastąpiło obok przystanku autobusowego. W tej samej dzielnicy został ostrzelany dziewięciopiętrowy budynek mieszkalny. Nie zgłoszono żadnych ofiar. Zapaliły się także prywatne garaże” – informował mer Charkowa Ihor Terechow. Później mer przekazał nowe informacje. Pocisk uderzył też w podwórko bloku mieszkalnego. „Samochód został trafiony, szyby w domu wybite, uszkodzony plac zabaw dla dzieci. Według wstępnych relacji nie ma ofiar. Nie było tam obiektów wojskowych i nie mogło ich być” – napisał Terechow.

O ostrzale poinformował również szef wydziału śledczego policji obwodu charkowskiego Serhij Bołwinow na Facebooku. W sieci zamieścił zdjęcia zniszczonego placu zabaw. „Według wstępnych danych ostrzał prowadzono pociskami przeciwlotniczymi Grad, rakietami niekierowanymi kalibru 122 mm”. „To jest terroryzm –ostrzeliwanie placów zabaw dla dzieci. Na miejscu pracują śledczy. Nigdy nie wybaczymy nazistom codziennego ostrzału naszego miasta” – dodał.

facebook

.Czytaj też:
Jeden z najlepszych ukraińskich pilotów zginął w walce. „Odleciał nasz obrońca, nasz bohater”

Źródło: Ukrinform/WPROST.pl