Jak donosi Biełsat TV, sąd w Niżnym Nowogrodzie w zachodniej części Rosji zdecydował się na areszt dla wyznawcy pastafarianizmu Aleksieja Onoszkina. Mężczyzna, który w Kościele Latającego Potwora Spaghetti pełni funkcję kapłana, oskarżony jest o publikowanie w sieci nieprawdziwych informacji na temat konfliktu w Ukrainie. Onoszkin miał informować rodaków o zbombardowaniu Teatru Dramatycznego w Mariupolu przez rosyjskie samoloty.
Sprawę Onoszkina oparto na prawie z 4 marca. Prezydent Władimir Putin podpisał wówczas przepisy o nazwie „prawo o fejkach na temat rosyjskiej armii”. Za działanie w celu zdyskredytowania rosyjskich sił zbrojnych obywatele mieli być karani grzywnami nawet do 50 tys. rubli (prawie 4 tys. złotych). Namawianie do udziału w antywojennym wiecu to z kolei ryzyko dwukrotnie wyższej grzywny.
Rosjanie dodali też do kodeksu karnego art. 207.3, dotyczący rozpowszechniania „niesprawdzonych informacji” na temat „specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie”. Tutaj kary wahają się od 3 milionów rubli (234 tys. zł) do 10 lat więzienia. Adwokat Paweł Czykow, który informował o sprawie Onoszkina, od początku wojny naliczył już w Rosji 85 spraw karnych z artykułu o dezinformacji. Według jego wiedzy, spora część z oskarżonych miała uciec z kraju.
Pastafarianizm
Latającego Potwora Spaghetti wymyślił w 2005 roku amerykański fizyk Bobby Henderson. Był to jego głos w dyskusji na temat nauczania w szkołach kreacjonizmu obok ewolucjonizmu. Pokazując absurd sytuacji zażądał, by szkoły zaczęły mówić również o pastafarianizmie. Pomysł szybko podchwycili ateiści na całym świecie rozwijając struktury i własną ceremonię. Znakiem rozpoznawczym pastafarian jest durszlak na głowie.
Czytaj też:
W Polsce zarejestrowano nowy kościół. Religioznawcy o nim nie słyszeli