Powiernictwo Polskie zostało powołane, by bronić interesów polskich obywateli przed żądaniami zwrotu nieruchomości przez obywateli Niemiec.
"Niemcy muszą zdać sobie z tego sprawę, że na sądach i skargach (dotyczących roszczeń-PAP) nie zbudujemy dobrych stosunków" - podkreśliła senator.
Według Arciszewskiej-Mielewczyk, nie wiadomo ile obecnie w Polsce toczy się procesów dotyczących zwrotu nieruchomości, ponieważ Powiernictwo Polskie nie jest stroną w takich sprawach.
"Stroną jest Skarb Państwa i obywatel Niemiec. Dowiadujemy się dopiero o żądaniach obywateli Niemiec, gdy zapadnie wyrok a wówczas jest już za późno" - podkreśliła.
Według Arciszewskiej-Mielewczyk ministerstwo sprawiedliwości musi poprzez sądy dokonać inwentaryzacji tego rodzaju procesów.
Powiernictwo wystąpiło także do resortu sprawiedliwości o powołanie zespołu prawników - karnistów i cywilistów. Mieliby oni wspierać przy każdej sprawie obywateli polskich wobec których takie roszczenia są kierowane.
"Taki prawnik musi walczyć na korzyść Skarbu Państwa, by nie oddać kawałka ziemi. Majątki, które wygrywają obywatele Niemiec podlegają obrotowi. Polski nie stać na to by odkupywać je ponownie od Niemców" - dodała senator.
Podkreśliła, że inicjatywy legislacyjne muszą porządkować księgi wieczyste i wpisy, ponieważ niemieccy obywatele podczas procesów powołują się na stare wpisy.
Arciszewska - Mielewczyk zaapelowała do polskich adwokatów, by nie przyjmowali spraw obywateli Niemiec.
"Wiem, może to naiwne ale apeluje do sumień adwokatów, by nie występowali przez państwu polskiemu"- podkreśliła senator.
Liga Polskich Rodzin uważa, że rozwiązanie problemu niemieckich roszczeń wymaga kompleksowych rozwiązań prawnych, przygotowanych przez rząd w trybie pilnym. Partia ta chce również, aby w umowie koalicyjnej zapisać konieczność uporządkowania ksiąg wieczystych.
ab, pap