"Polityka Kaczyńskich osłabia Polskę"

"Polityka Kaczyńskich osłabia Polskę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Metoda braci Kaczyńskich, polegająca na osiąganiu celów poprzez konfrontację i szantaż, prowadzi do izolacji Polski w UE, a tym samym do osłabienia pozycji kraju - napisał niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung".

Autor komentarza "Polska słabość", warszawski korespondent gazety Thomas Urban, wskazuje na dwa cele, do których - jego zdaniem - dążą Jarosław i Lech Kaczyński: "Po pierwsze Polska powinna być bardzo silna, po drugie Niemcy powinny być możliwie słabe".

Zdaniem Urbana, trudno kwestionować pierwszy cel, ponieważ każdy kraj dąży do wzmocnienia swojej pozycji. Natomiast z drugim celem "jest kłopot", ponieważ "nie można go wprost tak nazwać". Stąd, jak twierdzi autor, propozycja powrotu do dawno zarzuconego pomysłu sposobu głosowania, czyli pierwiastka kwadratowego z liczby mieszkańców. Urban przypomina w tym kontekście wcześniejszą wypowiedź polskiej minister spraw zagranicznych Anny Fotygi o tym, że nie można dopuścić do "niemieckiej hegemonii".

Groźba zgłoszenia weta ma więc bardziej psychologiczne, niż racjonalne, polityczne przyczyny - ocenia niemiecki dziennikarz.

Urban zauważa, że w Polsce mówi się o "polskim kompleksie" i "niemieckim problemie", rozumiejąc pod tymi pojęciami aspiracje Polski do uznania przez Niemcy za równorzędnego partnera. Przypominając o przyczynach skomplikowanych polsko-niemieckich stosunków - rozbiorach Polski i niemieckim terrorze w II wojnie światowej, a także polskie powstania, Urban wyjaśnia, że bracia Kaczyńscy zaciekle bronią wizerunku Polaków jako narodu bohaterów i ofiar.

Polacy mają wrażenie, że Niemcy nie traktują ich poważnie, co - zdaniem komentatora - wcale nie jest pozbawione podstaw. Postawa wielu Niemców, w tym także polityków, nacechowana jest "arogancją i niewiedzą" - pisze Urban, dodając, że swoim zachowaniem Kaczyńscy potwierdzają niektóre dawne stereotypy.

Urban podkreśla, że wraz z odejściem ze sceny w Niemczech pokolenia wojennego "hipoteka przeszłości schodzi na dalszy plan". Polscy politycy, którzy w dyskusjach (z Niemcami) posługują się mitami bohaterów i ofiar, napotykają na niezrozumienie. W dodatku to, że ignorują niemiecka starania o rozliczenie z przeszłością, wywołuje w RFN oburzenie.

Zdaniem Urbana, "polityka konfrontacji" braci Kaczyńskich wobec Berlina doprowadziła do tego, że "polityczna poprawność" wobec Warszawy przestała obowiązywać. Dotychczas niemieccy politycy uważali, że ze względu na przeszłość wojenną obowiązuje ich wobec Polski szczególna odpowiedzialność. Ta zmiana podejścia może mieć dla Polski poważne następstwa - ostrzega Urban, przypominając, że dotychczas Polska mogła liczyć na wyraźne poparcie Niemiec, szczególnie w stosunkach z krajami, które nie interesują się Polską.

Komentator zwraca uwagę, że Londyn i Paryż "kwitują wzruszeniem ramion" polskie stanowisko, że ze względu na pozostawienie Polski samej w 1939 i 1945 r. ma ona obecnie prawo do specjalnego traktowania. "Metoda Kaczyńskich realizowania celów za pomocą konfrontacji i szantażu w polityce wewnętrznej jak najbardziej skuteczna, będzie prowadziła do dalszej izolacji Polski w UE, a tym samym do osłabienia jej pozycji" - stwierdził w konkluzji Urban.

ab, pap