Kłęby dymu nad Moskwą. Płoną magazyny w północnej części miasta

Kłęby dymu nad Moskwą. Płoną magazyny w północnej części miasta

Strażacy z Rosji, zdjęcie ilustracyjne
Strażacy z Rosji, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Al.geba
Moskiewskie służby mają pełne ręce pracy. Tym razem nad stolicą Rosji pojawiły się kłęby dymu z powodu pożaru, do którego doszło w magazynie w północnej części miasta.

Białoruski kanał Nexta opublikował nagranie, na którym widać kłęby ciemnego dymu unoszącego się w północnej części Moskwy. Według wstępnych informacji pożar wybuchł w trzypiętrowym budynku magazynowym o łącznej powierzchni około 150 metrów kwadratowych.

Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przekazało z kolei, że chodzi o magazyn o powierzchni ponad 800 metrów kwadratowych. Jak podaje agencja TASS, w wyniku zdarzenia zginęły co najmniej trzy osoby a kilka zostało rannych. Strażakom udało się uratować jedną, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Przyczyny pożaru pozostają nieznane.

twitter

Rosja walczy z pożarami lasów

To kolejny w ostatnich dniach poważny pożar w Rosji. Od kilku dni służby walczą ze skutkami pożaru, który wybuchł w kompleksie leśnym oddalonym o blisko 200 km od stolicy kraju. Żywioł rozprzestrzeniał się tak szybko, że w krótkim czasie pochłonął ponad 110 kilometrów kwadratowych lasu. Szary, gryzący pył pojawił się aż w Moskwie. Mieszkańcy uskarżają się na trudności z oddychaniem i drapanie w gardle. W związku z tym, lokalne władze zaleciły, aby w miarę możliwości pozostać w domach i ograniczyć aktywność na zewnątrz.

Z kolei 24 sierpnia Wiaczesław Gładkow, gubernator obwodu biełgorodzkiego informował, że w Timonowie oddalonym o niecałe 30 km od granicy z Ukrainą, doszło do pożaru amunicji. Według przedstawiciela lokalnych władz amunicja, która nie została zneutralizowana przez saperów, zapaliła się z powodu upałów i tzw. efektu soczewki.

Czytaj też:
Ile Polska wydała do tej pory na pomoc Ukrainie? Szef kancelarii premiera ujawnia

Źródło: TASS