Szef wywiadu BND: Władza Putina na ten moment niezagrożona

Szef wywiadu BND: Władza Putina na ten moment niezagrożona

Czekoladki z Władimirem Putinem w Petersburgu
Czekoladki z Władimirem Putinem w Petersburgu Źródło: PAP / Epa/Anatoly Maltsev
Od samego początku wojny w Ukrainie liczni eksperci snuli przypuszczenia na temat rychłego końca władzy Władimira Putina w Rosji, sugerując pojawienie się zdecydowanej wewnętrznej opozycji. Tego typu nadzieje rozwiewa obecnie niemiecki wywiad.

Dyrektor BND w wywiadzie dla „Die Welt” opowiedział o zmianach, jakie zaszły w niemieckich służbach od początku wojny w Ukrainie. Podkreślał, iż inwazja z 24 lutego stała się dla Niemców impulsem do wzmocnienia siatki szpiegowskiej w Rosji. Dzięki lepszemu wglądowi w sprawy kremla Bruno Kahl mógł potwierdzić to, o czym od dawna mówili przedstawiciele innych wywiadów w Europie i USA – Władimir Putin faktycznie spodziewał się, że wojna potrwa tylko kilka dni i zakończy się wraz ze zmianą władzy w Kijowie. Dane wywiadowcze rozwiewają jednak optymizm związany z rzekomym oporem wewnętrznym w Moskwie. Niepowodzenia na froncie nie zachwiały pozycją Władimira Putina.

Kahl wyjaśniał, że od czasów zimnej wojny wysiłki BND koncentrowały się na Moskwie i nawet po 1990 roku niemiecki wywiad nie zmienił swoich priorytetów. Rosyjski atak na Ukrainę nie był więc dla Niemców niespodzianką. Mimo tego nasi zachodni sąsiedzi jeszcze wzmocnili swoje działania związane z Kremlem, czego efektem były informacje na temat zbrodni okupanta w Buczy z wiosny tego roku. Na tajnych spotkaniach niemieccy szpiedzy informowali o tym tamtejszy parlament, co pomogło posłom podejmować decyzje w sprawie sankcji.

Wojna hybrydowa Rosji

Dyrektor BND przekazał, że w tym momencie wysiłki jego podwładnych koncentrują się na odpieraniu wojny hybrydowej Kremla, w tym m.in. na powstrzymywaniu propagandy rosyjskiej, straszącej Niemców kryzysem energetycznym i trudną zimą. Niemcy są pewni, że Moskwa inspiruje ruchy protestacyjne związane z tymi zjawiskami. Swoją cegiełkę dokłada do tego sam Władimir Putin, który podczas ostatniej wizyty w Iranie wspominał o gotowości Nord Stream 2. Prezydent Rosji oświadczył wówczas, że jego kraj cały czas jest gotów uruchomić ten gazociąg.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Nowe sankcje dla Rosjan. „Europa to nie Disneyland dla zwolenników terroryzmu”