Władimir Putin pojawił się na Wschodnim Forum Ekonomicznym we Władywostoku, którego głównym tematem jest „wielobiegunowy świat”. Spotkanie wróciło do kalendarza po roku przerwy spowodowanej pandemia koronawirusa. Prezydent Rosji podkreślił, że wówczas eksperci byli zgodni co do tego, że życie biznesowe zacznie wracać do normy po tym, jak wygasną obostrzenia związane z COVID-19.
Rosyjski przywódca zauważył jednak, że „pojawiły się nowe wyzwania o charakterze globalnym, które stanowią zagrożenie dla całego świata”. Putin wyjaśnił, że ma tutaj na myśli „gorączkę sankcji Zachodu i agresywne próby narzucania zachowań innym krajom i pozbawiania ich suwerenności”. Prezydent Rosji podkreślił, że to polityka, którą zachodnie państwa prowadzą od dziesięcioleci.
Prezydent Rosji o rosnącej roli Azji i Pacyfiku
Putin tłumaczył, że zjawiskiem przyśpieszającym zmiany jest słabnąca dominacja USA w światowej gospodarce i polityce oraz „uparta niechęć lub niezdolność zachodnich elit do dostrzeżenia i zaakceptowania obiektywnych faktów”. Rosyjski przywódca wskazywał, że w ostatnim czasie wzrosła rola Azji oraz Pacyfiku. Putin zarzucił Zachodowi, że ten „stara się zachować dawny porządek świata, który jest opłacalny tylko dla nich”.
Prezydent Rosji kontynuował, że państwa zachodnie chcą też „zmusić wszystkich do życia według zasad, które wymyśliły i które regularnie łamią”. Putin mówił, że „niechęć innych państw do poddania się takiemu dyktatowi zmusza zachodnie elity do podejmowania ryzykownych, krótkowzrocznych decyzji, zarówno w kwestii polityki jak i gospodarki”. Według rosyjskiego przywódcy jest coraz większa różnica pomiędzy zachodnimi elitami a ich obywatelami.
Rosyjski przywódca uderza w USA
– Tym samym poziom rozwoju przemysłowego, jakość życia ludzi i stabilność społeczno-gospodarcza są wyrzucane do pieca sankcyjnego, wszystko to na żądanie Waszyngtonu w imię osławionej „jedności euroatlantyckiej”, aby zachować dyktaturę USA w sprawach światowych – argumentował Putin. Prezydent Rosji zauważył, że tuż po rozpoczęciu wojny wiele zachodnich firm masowo zaczęło wycofywać się z jego kraju, a teraz miejsca pracy są zamykane jedno po drugim.
Putin stwierdził, że ta nisza zostanie zagospodarowana przez amerykańskie firmy, które realizując swoje interesy „nie cofną się przed niczym”. Według rosyjskiego przywódcy doszło do utraty zaufania do dolara, euro i funta jako walut. Putin zwrócił też uwagę na rekordową inflację, którą jego zdaniem pobudziły krótkowzroczne działania zachodnich rządów.
Władimir Putin o światowym bezpieczeństwie żywnościowym
Rosyjski prezydent zarzucił również, że jeśli wyłączy się Turcję jako kraj pośredniczący, to niemal całe zboże z Ukrainy trafia do Unii Europejskiej, a nie do krajów biedniejszych i rozwijających się. – Światowy Program Żywnościowy ONZ załadował tylko dwa statki z 87. Zabrał tylko 60 tys. ton zboża z dwóch milionów ton. Tylko trzy proc. trafiło do krajów rozwijających się – podsumował Putin.
Czytaj też:
Nowe wątpliwości po nagraniu z Władimirem Putinem. Dwie rzeczy przykuły uwagę