Wojna w Ukrainie. „Znaczące straty” rosyjskich sił w pobliżu Charkowa

Wojna w Ukrainie. „Znaczące straty” rosyjskich sił w pobliżu Charkowa

Rosyjski czołg (zdjęcie z manewrów na wschodzie kraju)
Rosyjski czołg (zdjęcie z manewrów na wschodzie kraju) Źródło: PAP / Epa/Yuri Kochetkov
Siły ukraińskie zaskoczyły Rosjan w miejscowości Bałaklija pod Charkowem, zadając przeciwnikom spore straty. Obrońcy wykorzystali fakt, że Kreml sporą część swoich wojsk przesunął na południe okupowanego kraju.

Prezydencki doradca Ołeksij Arestowycz w czwartek 8 września poinformował o kolejnym sukcesie ukraińskich wojsk. – Rosjanie twierdzą, że Bałaklija jest otoczona, kiedy w rzeczywistości nasze oddziały posunęły się dużo dalej... odcięły drogą do Kupiańska – mówił. Warto zaznaczyć, że to ostatnie miasto stanowi główny punkt przeładunkowy okupantów w tym regionie, ze względu na połączenie kolejowe z Rosją. To stąd zaopatrywane są siły rosyjskie w Iziumie, coraz bardziej otaczanym i odcinanym przez Ukraińców.

Rosjanie zaskoczeni przez ukraiński atak

Prorosyjski polityk Rodion Mirosznik przekazał za pośrednictwem Telegrama, że Bałaklija pozostaje w rękach Rosjan, mimo iż na północy miasta toczą się wciąż walki. Obecni na miejscu dziennikarze Reutersa przekazali, że nie byli zdolni zweryfikować stanu bitwy. Często cytowany przez Rosjan Ukrainiec Jurij Podolak przekazał jednak, że siły okupanta zostały zaskoczone przez ukraińską ofensywę.

Spore sukcesy niewielkich sił ukraińskich

„Wróg odniósł zauważalny sukces niedaleko Bałakliji, przy użyciu relatywnie małych sił... Wygląda na to, że Rosjanie przespali tę ofensywę i spodziewali się jej w innym miejscu” – pisał Jurij Podolak na Telegramie. „Wszystko zdaje się zależeć teraz od prędkości z jaką do walki zostaną rzucone rezerwy... odnotowano znaczące straty” – dodawał.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Naczelny dowódca ukraińskiej armii ostrzega: W takim przypadku perspektywa wybuchu III wojny światowej staje się wprost widoczna