„Pamiętacie wczorajsze wideo z więźniem? Tak więc, według wstępnych danych, jest to dowódca ugrupowania „Zachód”, generał porucznik Andriej Syczewoj.Wygląda na to, że Siły Zbrojne Ukrainy złapały bardzo wartościowego „ptaka” na wymianę”- informowała na Telegramie agencja Unian. Wcześniej zamieściła na swoim koncie wideo z zatrzymania.
Także ukraiński portal Kyiv Post pisał o prawdopodobnym pojmaniu w obwodzie charkowskim „czołowego rosyjskiego generała dowodzącego połową sił rozmieszczonych na Ukrainie przez Kreml”. Zauważył przy tym, że rosyjskie, kontrolowane przez państwo platformy informacyjne od środy 7 września pomniejszały skalę ukraińskiej ofensywy na Charków, nazywając ją „niszczycielskim atakiem, który siły Federacji Rosyjskiej” powstrzymają, a następnie zniszczą.
Więcej informacji na temat zatrzymanego podał na Twitterze Jarosław Kociszewski. „To jednak nie podpułkownik, tylko dwugwiazdkowy gen. por. Andrei Sychevoi (pisownia oryginalna - red.). Najwyższy stopniem oficer rosyjski w niewoli od czasów drugiej wojny. Podobno wzięty z całą dokumentacją sztabową” –przekazał.
Dziennikarz Defence24.pl Bartłomiej Wypartowicz zwrócił uwagę na duże podobieństwo mężczyzny na filmie do Syczewoja. „Gruba sprawa jeśli to on. Wygląda na to, że ofensywa Ukraińców totalnie zaskoczyła Rosjan, dużo jeńców” – komentował.
twittertwitter
Kontrofensywa ukraińska na południu. Ponad 30 miejscowości odbitych
W ostatnich dniach Rosjanie ponosili dotkliwe straty w Ukrainie. Sobota przyniosła kolejne dobre informacje o ukraińskiej kontrofensywie na południu. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w porannej aktualizacji poinformował o odbiciu z rąk Rosjan ponad 30 miejscowości. „Na niektórych kierunkach jednostki weszły w obronę przeciwnika na głębokość do 50 km. Ponad 30 miejscowości czasowo zajętych przez rosyjskich okupantów w obwodzie charkowskim zostało wyzwolonych lub wziętych pod kontrolę” – napisano. Łącznie Ukraińcy odbili ponad tysiąc kilometrów kwadratowych terytorium. W trakcie walk zniszczono 18 punktów kontrolnych Rosjan i ponad 20 składów z amunicją oraz paliwem.
Czytaj też:
Kupiańsk odbity z rąk Rosjan! Dobre wieści z Iziumu