Do incydentu doszło w piątek przez godziną 22 czasu londyńskiego. Przebieg zdarzenia nie jest do końca jasny. Według informacji przekazanych przez „The Guardian” mężczyzna wyskoczył z kolejki, wbiegł na katafalk i zanim został zatrzymany to zdołał wspiąć się po schodach i dotknąć trumny. Z kolei amerykański dziennik „The Wall Street Journal” podał, że ubrany na czarno mężczyzna próbował ściągnąć królewski sztandar, którym trumna jest przykryta.
Incydent przy trumnie Elżbiety II
Londyńska policja przekazała jedynie w krótkim oświadczeniu, że po „zajściu” w Westminster Hall zatrzymany został mężczyzna „za przestępstwo na podstawie ustawy o porządku publicznym”, i obecnie przebywa w areszcie.
„To było dość szokujące, ale trwało zaledwie dwie lub trzy sekundy, zanim go zabrali” – powiedział w rozmowie z „WSJ” Paul Denton, makler z Surrey, który od rana stał w kolejce ze swoim 12-letnim synem, aby oddać hołd królowej. „Ludzie w pobliżu krzyczeli” – powiedziała z kolei 72-letnia Christine Elliott z Londynu, która czekała w kolejce od 14 godzin.
Tłumy chcą oddać hołd królowej
Trumna z ciałem Elżbiety II od środowego popołudnia wystawiona jest Westminster Hall i pozostanie tam do poniedziałku, czyli do dnia pogrzebu. Żeby oddać hołd królowej trzeba jednak odczekać kilkanaście godzin w długiej kolejce. „WSJ” zaznacza, że przed wejściem do sali, w której wystawiona jest trumna, żałobnicy muszą przejść przez bramki bezpieczeństwa podobnie jak na lotnisku.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w Opactwie Westminsterskim o godz. 11 czasu londyńskiego (godz. 12 czasu polskiego). Następnie kondukt wyruszy w kierunku Wellington Arch. Trumna zostanie przewieziona do zamku w Windsorze, gdzie o godz. 16 odbędzie się nabożeństwo w kaplicy św. Jerzego. O godz. 19.30, tylko w obecności członków rodziny królewskiej, trumna zostanie złożona w grobie, obok rodziców Elżbiety II oraz jej męża księcia Filipa.
Czytaj też:
Pogrzeb królowej Elżbiety II. Kolejne nazwiska na liście gości