W poniedziałek 19 września odbyły się uroczystości pogrzebowe królowej Elżbiety II. Tuż przed pogrzebem najstarszy syn zmarłej monarchini wydał oświadczenie. Monarcha podziękował wszystkim, którzy w ciągu ostatnich dni oddawali hołd Elżbiecie II. „Ostatnie 10 dni było dla nas bardzo trudne. Ja i moja żona Camilla jesteśmy głęboko poruszeni kondolencjami płynącymi z kraju i ze świata oraz ogromnym wsparciem, które otrzymaliśmy” – napisał król Karol III. Monarcha podziękował poddanym, którzy czekali w długich kolejkach, aby symbolicznie pożegnać królową, oddając hołd przed jej trumną.
Uroczystości pogrzebowe królowej Elżbiety II. Pojawiły się psy monarchini
W uroczystościach pogrzebowych, oprócz pogrążonych w żałobie członków rodziny królewskiej, wzięło udział ok. 500 zagranicznych dygnitarzy. Pojawiły się także zwierzęta monarchini. Gdy karawan z trumną Elżbiety II wjeżdżał na teren zamku w Windsorze, na dziedzińcu na kondukt żałobny czekali pracownicy królewskiego dworu, a wraz z nimi dwa psy rasy corgie i kucyk.
Królowa Elżbieta II przez 70 lat swojego panowania otaczała się zwierzętami, a szczególną miłością darzyła właśnie psy rasy corgi. Do końca życia towarzyszyły jej cztery psy: dwa corgi, dorgi (mieszaniec corgiego i jamnika – red.) i cocker spanielka. Po śmierci monarchini rozpoczęły się spekulacje, kto zajmie się zwierzętami królowej. Jak się później okazało, książę Andrzej i jego była żona Sarah zdecydowali się przygarnąć dwa psy rasy corgi. Dotychczas nie wiadomo, kto zaopiekuje się pozostałymi czworonogami.
twitterCzytaj też:
Incydent w czasie pogrzebu Elżbiety II. Funkcjonariusza zabrano na noszach