Elon Musk jedną sondą wywołał wściekłość. Ukraiński dyplomata: „Spier*****”

Elon Musk jedną sondą wywołał wściekłość. Ukraiński dyplomata: „Spier*****”

Elon Musk
Elon Musk Źródło: Shutterstock / Kathy Hutchins
Elon Musk przedstawił swoje propozycje dotyczące rozejmu Ukrainy i Rosji. Sondaż nie spodobał się ukraińskiej opinii publicznej. Mocny komentarz zamieścił były ambasador Ukrainy w Niemczech.

Elon Musk zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych sondę na temat potencjalnego pokoju między Ukrainą i Rosją. Najbogatszy człowiek świata napisał dodatkowo, że przy takim rozwiązaniu doszłoby do ponownych wyborów w czterech zaanektowanych niedawno przez Rosję obwodach Ukrainy, które miałyby odbyć się pod nadzorem ONZ. Rosja miałaby opuścić te tereny, jeśli tak zdecydowałby naród w głosowaniu.

Musk zaproponował też, że Krym stałby się formalnie częścią Rosji, jak było od 1783 roku, do błędu, który jego zdaniem popełnił były premier ZSRR Nikita Chruszczow. Kolejny aspekt według amerykańskiego przedsiębiorcy dotyczyłby zapewnienia dostaw wody do Krymu oraz neutralnego statusu Ukrainy. „Jest wysoce prawdopodobne, że tak to się skończy. Pytanie, ile wcześniej zginie osób. Warto też zauważyć, że możliwą, choć mało prawdopodobną opcją jest wojna nuklearna” - dodał Musk w kolejnych wpisach.

Pytanie miliardera hitem sieci

Post biznesmena, którego obserwuje na Twitterze ponad 100 mln osób, zebrał błyskawiczne reakcje. W sondzie, gdzie prawie 63 proc. osób zagłosowało na „nie”, wzięło udział ponad milion osób (stan na 21 – red.). Sondaż odbił się szerokim echem także po stronie ukraińskiej. Opcję „nie” wybrała m.in. Rada Najwyższa Ukrainy.

Muska poprawił m.in. doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Stwierdził, że istnieje lepszy plan. Współpracownik Wołodymyra Zełenskiego wskazał trzy punkty: wyzwolenie swoich ziem przez Ukrainę włączając w to Krym, demilitaryzację i denuklearyzację Rosji, aby nie mogła zagrażać innym oraz postawienia zbrodniarzy wojennych przed międzynarodowym trybunałem.

Wpis najbogatszego człowieka świata „poprawiony”

Swoje propozycje przedstawił też szef ukraińskiego parlamentu. Rusłan Stefanczuk zaproponował, że Rosja wycofa się z Ukrainy, Moskwa zostanie sprzedana Chinom i zniknie z powierzchni Ziemi, tak jak to było od 1147 r. i błędu Jerzego Dołgoruki. Kolejne propozycje to odzyskanie przez Ukrainę swojego statusu nuklearnego oraz wypłata przez Rosję reparacji wojennych za wszystko, co zrobiła podczas konfliktu.

Stefanczuk skomentował też sondaż Muska o tym, że mieszkańcy Donbasu i Krymu powinni decydować o swojej przynależności. Zapytał ironicznie, czy jeśli byłemu wicepremierowi Rosji ds. przemysłu obronnego i kosmicznego Mitrijowi Rogozinowi podoba się SpaceX, to czy powinien sobie wziąć tę firmę. Zełenski zapytał amerykańskiego przedsiębiorcę, aby ujawnił, która z opcji mu się bardziej podoba, wspieranie Rosjan czy Ukraińców.

Sonda Elona Muska wywołała burzę. Mocne słowa ukraińskiego dyplomaty

Ukraiński polityk Serhij Prytuła zwrócił Muskowi uwagę, że jego propozycje brzmią podobnie do tych Putina i wyraził nadzieję, że nie było to celem najbogatszego człowieka świata. Najostrzej zareagował były ambasador Ukrainy w Niemczech. „Spier*****, to moja najbardziej dyplomatyczna odpowiedź” – napisał Andrij Melnyk. Po chwili dodał, że jedynym rezultatem sondy Muska jest to, że „żaden Ukrainiec nie kupi jego pier******* gównianej Tesli”.

Czytaj też:
Presja na Władimirze Putinie ws. ataku jądrowego na Ukrainę. „Nie ma nad nim żadnej kontroli”