W poniedziałek 3 października izba niższa parlamentu ratyfikowała „umowy o przyjęciu do Federacji Rosyjskiej czterech nowych podmiotów: Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodu chersońskiego i zaporoskiego”. Projekty złożył Władimir Putin.
4 października Rada Federacji ratyfikowała akty prawne, na mocy których Doniecka oraz Ługańska Republika Ludowa zostały „wcielone” do Rosji. W traktatach pojawił się również zapis o „aneksji” obwodów zaporoskiego i chersońskiego, które należą do Ukrainy. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się w głosowaniu 153 senatorów, żaden z polityków nie zagłosował przeciw. Dzień później Władimir Putin podpisał dokumenty dotyczące „aneksji” czterech ukraińskich regionów.
Wojna w Ukrainie. Świat nie uznaje „aneksji”
Świat nie uznaje „aneksji” ukraińskich terytoriów przez Rosję. W odpowiedzi na ten krok Unia Europejska przygotowała nowy pakiet sankcji. Stany Zjednoczone, NATO i liczne kraje dają wyraz poparcia suwerenności i integralności Ukrainy. Co ciekawe, już w ciągu trzech dni od podpisania traktatów przez Władimira Putina Rosjanie stracili części zajmowanych obszarów. W ręce Ukraińców przeszło m.in. strategicznie ważne miasto Łyman.
Wołodymyr Zełenski potwierdził informację o kolejnych wyzwalanych miejscowościach w obwodzie chersońskim. – Armia ukraińska dokonuje dość szybkiego i potężnego postępu na południu naszego kraju w ramach trwającej operacji obronnej – przekazał ukraiński prezydent. Rosyjski MON pokazał mapę, która również potwierdza wycofanie się z dużego obszaru tego regionu.
Czytaj też:Wojna w Ukrainie. Ataki Rosjan w obwodzie kijowskim, Ukraińcy wyzwolili kolejne miasta