Wołodymyr Zełenski wygłosił w czwartek 6 października za pośrednictwem wideo przemówienie dla australijskiego, niezależnego think tanku Lowy Institute. Prezydent Ukrainy nawiązał m.in. do wyników pseudoreferendów czterech ukraińskich regionów, a następnie do rzekomej aneksji tego terytorium. Zełenski zaznaczył, że „Władimir Putin obserwuje reakcję świata i jeśli ona będzie słabła, to rosyjski prezydent doprowadzi do dalszej eskalacji wojny”.
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski o powstrzymaniu Rosji przed użyciem broni jądrowej
Prezydent Ukrainy powiedział, że jeśli Putin użyje broni jądrowej, to świat nigdy nie wybaczy tego ani jemu samemu, ani Rosji. – Mimo to uważam, że rosyjski przywódca bardzo kocha swoje życie i myślę, że rozumie, że po użyciu broni jądrowej nie będzie już jego w stanie uratować. Jestem tego pewien – podkreślił Zełenski. Ukraiński polityk zaznaczył, że NATO powinno uniemożliwić Rosji użycie broni jądrowej i rozważyć procedurą reagowania, gdyby jednak do tego doszło.
Jeszcze przed wystąpieniem Zełenskiego rzeczniczka MSZ Rosji była pytana, dlaczego na Zachodzie „zagrożenie nuklearne” jest często łączone z Rosją. Maria Zachorowa przekonywała, że Moskwa nie ma zamiaru angażować się w tę retorykę, bo jej nie potrzebuje. – Waszyngton inne stolice mogą być zainteresowane eskalacją sytuacji wokół broni jądrowej, jednocześnie zrzucając winę na Rosję – przekonywała.
Wojna Rosja – Ukraina. Maria Zachorowa odrzuca twierdzenia o wojnie nuklearnie
Rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji mówiła, że przez takie działania „USA chce sobie zapewnić globalną dominację bez względu na środki i trzeba temu zabiec”. Zacharowa podkreśliła, że w wojnie nuklearnej „nie może być zwycięzców”. Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji przypomniała, że tylko jeden kraj na świecie użył broni atomowej i były to Stany Zjednoczone.
Czytaj też:
Putin użyje broni atomowej? Kwaśniewski: Gdyby nawet do końca zwariował...