Pokojowa Nagroda Nobla: nadzieja dla Ukrainy i Białorusi, epitafium dla Rosji

Pokojowa Nagroda Nobla: nadzieja dla Ukrainy i Białorusi, epitafium dla Rosji

Aleś Bialacki
Aleś Bialacki Źródło: PAP/EPA / Tatyana Zenkovich
Tegoroczne Pokojowe Nagrody Nobla to kolejny dowód, że Komitet Noblowski po latach zaniedbań przestał wreszcie ignorować zagrożenie, jakie stwarza dla świata wielkoruski szowinizm i imperializm. Znamienne jest, że z trójki laureatów, tylko ukraiński może w pełni cieszyć się nagrodą. Noblista białoruski siedzi w więzieniu, a rosyjski formalnie już nie istnieje.

Pokojowym Noblem nagrodzono w tym roku legendarnego białoruskiego opozycjonistę, ukraińską organizację praw człowieka i niedobitki tego, co pod rządami Putina zostało z tzw. przyzwoitych Rosjan. Z tych trzech laureatów tylko kijowskie Centrum Wolności Obywatelskich działa bez przeszkód i to wyłącznie dzięki temu, że Ukraina przeciwstawia się skutecznie .

Inni nagrodzeni nie mają takiego szczęścia.

Źródło: Wprost