Psychiatra o Putinie. „Patologiczna radość z cierpienia”

Psychiatra o Putinie. „Patologiczna radość z cierpienia”

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: PAP / EPA/GAVRIIL GRIGOROV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Psychiatra Mark Hayat stwierdził, że Putin czerpie „patologiczną radość z nieszczęścia innych”. – Ma poczucie prześladowania, dumy, nietykalności – dodał.

Francuska stacja BFMTV zauważa, że przymiotniki opisujące zdrowie psychiczne rosyjskiego prezydenta są liczne i niepochlebne, zwłaszcza odkąd w lutym rozpoczął pełnoskalową agresję na Ukrainę. O opinię na ten temat poprosiła psychiatrę i psychoanalityka.

Psychiatra o Putinie: Cechy paranoidalnego funkcjonowania

Marc Hayat komentował stan psychiczny Putina, często określany jako wyizolowany lub paranoidalny.

– Obserwujemy dynamikę, sposób funkcjonowania, który zwykle nazywa się paranoją – analizował Hayat. U Putina zauważył „poczucie prześladowania, poczucie dumy, nietykalności, które są cechami paranoidalnego funkcjonowania”. Zwrócił też uwagę na najważniejszy aspekt jego stanu.

– To, co wydaje mi się najważniejsze, to jego przewrotność. Ta oschłość, to całkowite wyschnięcie serca, uczuciowości. Ta patologiczna radość z nieszczęścia innych, to pragnienie zniszczenia, jego stosunek do świata – mówił lekarz.

Niebezpieczną częścią osobowości Putina jest dla niego „narcystyczna więź” z narodem rosyjskim. – Mówi im: „jesteście niezwykłym narodem, jesteście nietypowi, opowiada im o ich historii, wielkości narodu rosyjskiego, jego kulturze, a w szczególności oczywiście o wojnie, którą prowadzili z nazizmem”– kontynuował. Psychiatra nazwał to groźną „narcystyczną fuzją”.

Putin jest „człowiekiem inteligentnym, ale oderwanym od emocji i pozbawionym empatii" – wyjaśniła już w marcu na antenie BFMTV Catherine Zobouyan, psycholog i neuropsycholog. – Na drodze do celu nie bierze pod uwagę innych – mówiła.

Z takim podejściem do działań Putina nie zgadza się działacz na rzecz praw człowieka i sowietolog prof. Robert von Voren z Uniwersytetu Kowieńskiego. Przestrzega on przed przyklejaniem łatek diagnoz psychiatrycznych osobom publicznym.

– Problem polega na tym, że Putin to zagrożenie dla całego świata z tego powodu, kim jest, a nie z powodu jakiejś diagnozy, zaburzenia czy choroby. Jeden z moich kolegów uważa, że przypisanie psychiatrycznej diagnozy Putinowi to obraza dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Myślę, że nie mieści nam się w głowie, że można robić to, co Putin. Chcemy to sobie wytłumaczyć uznając, że nie jest to normalne – tłumaczył prof. Voren.

Czytaj też:
Putin się przeliczył. Niemcy uważają Rosję za niegodnego zaufania dostawcę gazu
Czytaj też:
Putin wskazuje winnych zniszczenia Nord Stream. Widzi w Polsce „beneficjenta”